Liga Mistrzów gr. A: Copra Elior Piacenza liderem

Podopieczni Luki Montiego pokonali francuski zespół Tours VB i awansowali na pierwsze miejsce w grupie. Do zwycięstwa poprowadził gospodarzy Luca Vettori.

W pierwszym secie goście z Francji nie istnieli na boisku. Dzięki kilku szybkim akcjom Luciano De Cecco z Denisem Kaliberdą (19 pkt.) i Luką Vettorim (15 pkt.) gospodarze uzyskali znaczną przewagę. Dodatkowo mieli oni problemy z przedarciem się przez szczelny blok, w którym aktywnie spisywał się Roberlandy Simon (12 pkt.).

Kolejną partię lepiej zaczęli podopieczni Mauricio Paesa i udało im się wyjść na prowadzenie (6:10). Jednak zespół Piacenzy nie poddał się, a dzięki skutecznym zbiciom Vettoriego wrócili do gry. W końcówce seta dało o sobie znać doświadczenie Samuele Papiego (7 pkt.), który z dużym spokojem wykończył atak z lewego skrzydła (23:22). Dzieła zniszczenia dwoma asami dopełnił Kubańczyk Simon.

Końcówkę trzeciej części meczu znów rozstrzygnął silny serwis gospodarzy. Gdy tylko siatkarze Piacenzy stawali w polu zagrywki, to przyjmujący Tours mieli spore problemy. Miejscowych na finiszu z opresji najpierw wyciągnął Alessandro Fei (4 pkt.), a następnie Vettori. Ostatni punkt spotkania atakiem z lewego skrzydła zdobył Kaliberda. Najwięcej punktów dla mistrzów Francji zdobył Belg Kevin Klinkenberg.

Zespół prowadzony przez Lukę Montiego objął prowadzenie w grupie A. W ostatniej kolejce Włosi jadą do Lublany, a drużyna Tours podejmie Dupnitsę.

Copra Elior Piacenza - Tours VB 3:0 (25:14, 25:22, 25:23)

Copra Elior Piacenza: De Cecco, Papi, Simon, Vettori, Kaliberda, Fei, Marra (libero) oraz Le Roux, Tencati

Tours VB: Baranek, Araujo Pinheiro, Konecny, Smith, , Klinkenberg, Hardy-Dessources, Exiga (libero) oraz Hoag, Dillies, Falafala

W drugim meczu grupy A Marek Union-Ivkoni Dupnitsa pokonał ACH Volley Lublana (3:0).

MiejsceDrużynaMeczePunktySety
1 Copra Piacenza 5 13 14-4
2 Tours VB 5 10 12-8
3 ACH Lublana 5 4 7-12
4 Marek Dupnitsa 5 3 3-12

[b]

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas.[/b] Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: