Izabela Bełcik: Super, że dziewczyny zgodziły się jeszcze raz wejść do reprezentacji

W czwartek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarek. Nasza kadra pod okiem trenera Piotra Makowskiego przygotowuje się do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw świata.

Karolina Biesik
Karolina Biesik

- Wszyscy, którzy przyjadą na zgrupowanie, mają tylko i wyłącznie jeden cel - wygranie tego turnieju i wywalczenie awansu do mistrzostw. Z takim właśnie zamiarem udajemy się do Spały. Stąd popularne stało się już mówienie o odgrzewaniu i odkopywaniu wszystkich dziewczyn, o takim pospolitym ruszeniu. Ale super, że dziewczyny zgodziły się na to, żeby jeszcze raz wejść do reprezentacji i ponownie pomóc. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego pozytywny efekt - mówiła przed rozpoczęciem zgrupowania, Izabela Bełcik.

W czternastce wybranej przez trenera Makowskiego znajduje się kilka bardzo doświadczonych zawodniczek, które wracają do reprezentacji. Najgłośniej komentowanym powołaniem był powrót Małgorzaty Glinki-Mogentale. - Gosia występowała w najlepszej drużynie świata i przez ostatnie dwa lata praktycznie nie przegrywała meczów. Mam nadzieję, że jej doświadczenie i ambicja, którą pokazuje na boisku, pozwoli nam wychodzić z najtrudniejszych sytuacji. Gosia zawsze od tego była. W decydujących momentach, nawet jak przeciwnik wiedział, że piłka pójdzie do niej, to ona była w stanie takie akcje kończyć. Zobaczymy jak fizycznie będziemy wyglądały, mówię tutaj o sobie i pozostałych dziewczynach, które mają już swoje lata. Na pewno nie można mówić, że skoro jedna czy druga gwiazda wróciła, to teraz kwalifikacje mamy w kieszeni - oceniła rozgrywająca.
Izabela Bełcik Izabela Bełcik

Rozgrywająca Atomu Trefla Sopot podczas powołań do tegorocznych mistrzostw Europy została pominięta przez szkoleniowca reprezentacji. Jednak po dobrym początku trwającego sezonu ORLEN Ligi Izabela Bełcik zyskała uznanie Piotra Makowskiego. - Zawsze byłam chętna, żeby pomagać reprezentacji. Milena (Radecka - przyp.red.), która do tej pory była pierwszą rozgrywającą, bardzo długo szukała klubu. Być może to była przyczyna tego, że trener postanowił powołać akurat mnie. Jest jeszcze młoda Joanna Wołosz. Mam nadzieję, że zdrowotnie podołam temu wszystkiemu - skomentowała swoje powołanie Bełcik.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy.

Najtrudniejszym rywalem Polek w styczniowych eliminacjach będzie reprezentacja Belgii, która w ostatnich mistrzostwach Starego Kontynentu wywalczyła brązowy medal. - To brązowe medalistki mistrzostw Europy i mentalnie są trochę przed nami. Na pewno będziemy się z nimi bić bardzo mocno. Wierzę, że jesteśmy w stanie pokonać ten zespół. Najpierw musimy jednak mocno pracować nad zgraniem, a czasu na to nie będzie za wiele - zakończyła Izabela Bełcik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×