Serie A: Polacy niepokonani - podsumowanie 13 kolejki

W środę rozegrana została 13 kolejka serie A na parkiety wybiegło trzech spośród pięciu Polaków. Tylko Sebastian Świderski rozegrał całe spotkanie, ale za to wszyscy nasi rodacy cieszyli się z wygranej swoich zespołów. W czołówce nadal bez zmian liderem pozostaje Bre Banca Lannutti Cuneo, która dołożyła kolejne trzy punkty do swojego dorobku.

W tym artykule dowiesz się o:

Itas Diatec Trentino - Andreoli Latina 3:2 (25:20, 29:27, 28:30, 18:25, 15:12)

Na szczęścia dla dwóch naszych reprezentantów Michała Winiarskiego i Jakuba Bednaruka stara siatkarska maksyma się mówiąca, że: ?kto nie wygrywa 3:0 prowadząc w setach 2:0 ten przegrywa 2:3, się nie sprawdziła. Siatkarze Radostina Stojczewa napędzili niezłego stracha swoim kibicom. Podczas pojedynku z ligowym outsiderem Andreoli Latina potrzebowali aż pięciu setów, aby zademonstrować swoją wyższość. Na parkiecie nie pojawił się żaden z Polaków. Jakub Bednaruk śledził całe spotkanie z kwadratu dla rezerwowych, a Michał Winiarski leczy uraz pleców i nie znalazł się w meczowej dwunastce. Miejsce wicemistrza świata na parkiecie zajął Dore Della Lunga. O zwycięstwie ekipy z Trento zadecydował dobry serwis. Bezpośrednio z zagrywki siatkarze Itas-u zdobyli aż 13 punktów. Włoskie, górskie powietrze widać bardzo dobrze służy Matejowi Kazijskiemu. Bułgar po raz kolejny został wybrany MVP spotkania. Na swoim koncie zapisał trzydzieści punktów ( w tym po 4 z zagrywki i w bloku).

Bre Banca Lannutti Cuneo - RPA-LuigiBacchi.it Perugia 3:0 (25:20, 25:22, 25:21)

Kłopotów z odniesieniem kolejnej wygranej w tym sezonie nie mieli siatkarze lidera Serie A. Jedenaste zwycięstwo podopiecznych Silvano Prandiego pozwoliło jego siatkarzom na odskoczenie o kolejny punkt od zajmujących drugą pozycję siatkarzy z Rzymu. Praktycznie cały mecz upływał pod znakiem dominacji gospodarzy. W końcówkach setów zawsze kilkupunktową przewagę mieli miejscowi (21:16, 21:17, 21:19). Zawodnicy z Cuneo byli bardzo skuteczni w ataku. Efektywność całego zespołu w akcjach ofensywnych wynosiła 56%. Nie gorzej miejscowi radzili sobie również w bloku, bo tym elementem zdobyli dziewięć oczek. Problem ze sforsowaniem dobrze ustawionej ściany z Cuneo miał Goran Vujević, który aż czterokrotnie został powstrzymany. Najlepszym siatkarzem spotkania został wybrany rozgrywający Javier Gonzalez. W ataku natomiast skutecznie na parkiecie poczynał sobie Wout Wijsmans (21 punktów). Wysokiej efektywności w ataku nie może odnaleźć Michał Łasko, który skończył zaledwie 35% piłek do niego skierowanych.

Famigliulo Corigliano - M. Roma Volley 2:3 (23:25, 26:24, 23:25, 25:20, 13:15)

O krok od sprawienia ogromnej niespodzianki swoim kibicom byli siatkarze Corigliano Calabro. Miejscowi przed tym spotkaniem zajmowali przedostatnie miejsce w ligowej klasyfikacji. Natomiast siatkarze ze stolicy są wiceliderem Serie A. Jednak w sporcie nic nie jest pewnego. Opiekun stołecznych siatkarzy zaryzykował przed spotkaniem i sadził na ławce rezerwowych największą gwiazdę zespołu Ivana Miljkovića. Miejsce Serba, który jeszcze odczuwa trudy turnieju kontynentalnego na parkiecie zajął Osvaldo Hernandez. Kubańczyk wywiązał się z powierzonego zadania bardzo dobrze. Zdobył dla zespołu 22 oczka. Podstawowego atakującego świetnie uzupełniał Leonel Marshall, który nie tylko poprawnie atakował (17 punktów), ale nieźle radził sobie w przyjęciu zagrywki (79% - 58%excellent) Oba zespoły zdobyły podobną ilość punktów bezpośrednio z zagrywki i skutecznych blokach. Najlepszym zawodnikiem został wybrany Francesco Biribanti (Famigliulo Corigliano).

Lube Banca Marche Macerata - Acqua Paradiso Gabeca Montichiari 3:0 (25:21, 25:21, 29:27)

Dzięki wygranej za trzy punkty siatkarze Ferdinando De Giorgiego opuścili szóste miejsce w ligowej tabeli na rzecz czwartego. Sebastian Świderski (5 punktów, przyjęcie na 10 prób 90% -50% excellent) był jedynym Polakiem, który wybiegł na parkiet w tej kolejce w podstawowej szóstce. Przyjmujący naszej reprezentacji podczas tego pojedynku był bardzo oszczędzany przez rozgrywającego - Valerio Vermiglio. Włoch wystawił na lewe skrzydło do Polaka zaledwie jedenaście piłek. Widać, że Sebastian jeszcze nie jest w pełni dysponowany i uraz barku nie jest jeszcze do końca zaleczony. Niezłe spotkanie rozegrał Igor Omrcen (19 punktów), a najlepszym Rodrigo Santana (10 punktów w tym 4 bloki) został MVP meczu. W ekipie przyjezdnej kompletnie zawiódł atakujący Mauro Gavotto. Włoch zdobył atakiem zaledwie dwa punkty na piętnaście prób.

Prisma Taranto - Cimone Modena 2:3 (24:26, 19:25, 25:20, 25:23, 12:15)

Kolejnym zespołem, który stracił punkt z dużo niżej notowanym rywalem była Modena. Opiekun przyjezdnych Andrea Giani nie mógł być po tym meczu zadowolony z postawy Andre Nascimento. Brazylijskiemu atakującemu nie posłużyła za dobrze przerwa w rozgrywkach. Siatkarze na dziewiętnaście piłek rozegranych do niego przez Ricardo skończył tylko pięć co dało niską skuteczność nieco ponad 25%.Dużo lepiej poradził sobie wprowadzony w miejsce Brazylijczyka - Andrea Sartoretti (8 oczek w ataku i dorzucił 3 asy i jeden punkt w bloku). MVP został wybrany Angel Dennis. W ekipie gospodarzy po szesnaście punktów zdobyło trzech siatkarzy: Michal Rak, Giuseppe Patriarca i Leandro Vissotto Neves. To właśnie na tych zawodnikach spoczywał ciężar zdobywania punktów.

Sparkling Milano - Sisley Treviso 3:2 (25:21, 18:25, 16:25, 25:21, 16:14)

Zacięte zawody oglądali kibice w Milanie, którzy musieli czekać w napięciu przeszło dwie godziny na rozstrzygniecie. Zawodnicy z Treviso dużo lepiej radzili sobie w bloku 13 punktów i w zagrywce z której bezpośrednio zdobyli 11 oczek. Miejscowi nie byli aż tak efektywni jak rywale 5 punktowych bloków i 4 asy. Do gry w tym meczu powrócili kontuzjowani i zarazem wielcy nieobecni turnieju kontynentalnego w Izmirze. Alessandro Fei oraz Łukasz Kadziewicz. Włoch rozegrał pełne spotkanie i zdobył 16 punktów. Polski środkowy pojawił się tylko na zagrywce w pierwszym secie. Po tym zwycięstwie za dwa punkt siatkarze Daniele Ricciego przesunęli się o jedną pozycję w tabeli.

Antonveneta Padova - Copra Nordmeccanica Piacenza 0:3 (27:29, 22:25, 18:25)

Copra Piacenza wygrała bardzo ważne spotkanie z sąsiadem w tabeli. Szkoleniowiec przyjezdnych Angelo Lorenzetti zdecydował się tylko na zagrywkę puszczać Marcela Gromadowskiego. Polak w polu serwisowym pojawił się trzy krotnie. Goście mieli znaczną przewagę w ataku. Kończyli średnio o dziesięć procent piłek więcej od przeciwników. Kolejne bardzo dobre zawody rozegrał Hristo Zlatanov (14 punktów), który jak na razie jest najlepiej punktującym siatkarzem w Serie A. Po trzynastu kolejkach na swoim koncie ma 251 oczek. MVP spotkania został wybrany Ventceslav Simeonov. Kroku rywalom próbował dotrzymywać Peter Platenik (16 punków).

Komentarze (0)