Izabela Bełcik (kapitan Atomu Trefla Sopot): Oczywiście bardzo się cieszę ze zwycięstwa. Dokończyłyśmy to, co miałyśmy do zrobienia. Jestem szczęśliwa, że udało nam się wygrać w trzech setach, ponieważ wiadomo, iż przedłużenie rywalizacji byłoby dla nas niekorzystne. Uważam, że możemy być tylko i wyłącznie zadowoleni. Teraz będziemy skupiać się na kolejnej rundzie play-off.
Magdalena Śliwa (kapitan Beef Master Budowlanych Łódź): Ja oczywiście gratuluję dziewczynom z Sopotu awansu do najlepszej czwórki. Przed rozpoczęciem rywalizacji z nimi zdawaliśmy sobie sprawę, że walczymy z mistrzem Polski - dziewczynami, które potencjalnie są od nas na pewno mocniejsze. Myślę, że nam niestety zabrakło przede wszystkim pełni zdrowia, bo kontuzje, które nas dopadły, nie pomogły zespołowi. Przez nie nie mogliśmy zagrać tak, jak sobie tego życzyliśmy. Także tego szkoda. Do następnego spotkania mamy trochę czasu. Mam nadzieję, że dziewczyny będą w lepszej dyspozycji i powalczymy o piąte miejsce.
Teun Buijs (trener Atomu Trefla Sopot): Cieszę się ze zwycięstwa 3:0 w meczu i całej serii. Musimy przygotować się przez najbliższe 10 dni do walki z kolejnym przeciwnikiem. Spotkanie z Budowlanymi rozpoczęliśmy bardzo dobrze, wywierając presję zagrywką i dobrze kończąc ataki. Problemy pojawiły się w drugiej partii, kiedy zaczęliśmy popełniać błędy na zagrywce, co pozwoliło łodziankom wrócić do gry. W końcówce znów poprawiliśmy serwis i to zrobiło różnicę. Trzecią odsłonę rozegraliśmy naprawdę dobrze, bez zbyt wielu błędów, więc z całego meczu mogę być zadowolony.
Adam Grabowski (trener Beef Master Budowlanych Łódź): Gratuluję awansu do strefy medalowej. Na pewno będę kibicował Atomowi, żeby obronił tytuł - wiadomo z jakich powodów. My zrobimy wszystko, żeby zdobyć piąte miejsce. Zostało trochę czasu, więc mam nadzieję, że go odpowiednio wykorzystamy i do tych meczów podejdziemy z bardzo dużą determinacją.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!