Anna Werblińska (kapitan Chemika Police): Nie będę się rozwijać, nie będę się tłumaczyć z porażki w pierwszym secie. Zrealizowałyśmy założenia na ten mecz i tyle.
Kinga Bąk (kapitan Siódemki SK bank Legionovii): Gratuluję awansu i mam nadzieję, że Chemik zdobędzie złoto, bo wtedy byśmy przegrały z mistrzem Polski. Żałuję, że dla kibiców nie udało się zrobić więcej, ale dwa pierwsze sety mogły się podobać.
Giuseppe Cuccarini (trener Chemika Police): Rywalki zagrały twardo. Ostatnie dwa tygodnie nie są dla nas dobre, ale w grze moje zawodniczki starają się na maksimum swoim możliwości i tak też było tym razem.
Maciej Kosmol (trener Siódemki SK bank Legionovii): Przez pierwsze dwa sety widowisko mogło się podobać. Później, żałuję, że nie daliśmy kibicom do końca wierzyć, bo gdzieś tam nasza wiara uleciała i tak też się skończyło, może nie blamażem, ale wysoką porażką. Staraliśmy się do tego nie doprowadzić, ale na początku czwartego seta wiara uleciała. Chemik włączył swoją zagrywkę, przez co ciężej nam się grało. Cieszymy się z tych dwóch setów, chcielibyśmy tak grać ze wszystkimi, a nie tylko wtedy, kiedy jesteśmy skazani na pożarcie. Przed nami dwa tygodnie i mam nadzieję, że wykorzystamy ten czas jak najlepiej.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!