Rozgrywający:
Niezbyt udane spotkanie doświadczonego rozgrywającego. Prawie w ogóle nie grał swoimi środkowymi, a jeżeli już się na to decydował, to zwykle wrzucał ich na podwójny blok. W efekcie skrzydłowi ciągle walczyli z blokiem (aż 18 punktów zdobyła w ten sposób Politechnika) i zabrakło im sił pod koniec meczu. Nie poprawiał sytuacji po złych przyjęciach, nie pomógł też drużynie zagrywką.
Grzegorz Pająk - 2.5
Wszedł w drugim secie i na dłużej w czwartym i piątym. Nie poprawił gry zespołu, choć można go usprawiedliwiać tym, że prawie wcale nie miał dobrego przyjęcia w ostatnich dwóch odsłonach. Jak miał, to próbował uruchomić środek.
Atakujący:
Atakujący, który nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Tylko jeden błąd własny na pięć setów, w kluczowych momentach skuteczny w ataku i na zagrywce. Ale od czwartego seta, tak jak reszta drużyny, oddychał już rękawami.
Patryk Napiórkowski - 2.5
Młodziutki atakujący ściągnięty z Młodej Ligi wchodził w drugim, czwartym i piątym secie. Za pierwszym razem poradził sobie w miarę nieźle, ale pod koniec meczu zupełnie zawiódł. Trudno jednak oczekiwać od tak młodego i niedoświadczonego zawodnika, że pociągnie grę zespołu, kiedy wszystko szwankuje.
Środkowi:
Piotr Hain i Matti Oivanen - 3
Obaj środkowi byli w tym spotkaniu zupełnie niewidoczni w ataku. Obaj zaliczyli po trzy bloki punktowe, Fin raz czy dwa postraszył serwisem, ale nie miał regularności.
Wojciech Sobala - grał za krótko, żeby go ocenić
Przyjmujący:
Rafał Buszek - 4.5
Zdecydowanie najlepszy zawodnik po tej stronie boiska. Skuteczny w ataku, dołożył jeszcze trzy asy serwisowe i trzy bloki punktowe. Słabo radził sobie jednak w przyjęciu, zwłaszcza w ostatnich dwóch setach.
Piotr Łuka - 2
Zawodnik, którego głównym zadaniem jest stabilizowanie przyjęcia, zupełnie zawiódł w tym elemencie w ostatnich dwóch setach, a zwłaszcza w tie breaku. Zniknęła również zupełnie jego zagrywka, którą w czasie sezonu potrafił robić wiele krzywdy przeciwnikowi. Na jego plus można zaliczyć przyzwoitą skuteczność w ataku.
Libero:
Michał Żurek - 3.5
Identyczny występ jak w pierwszym meczu. Nie najlepiej przyjmował zagrywkę, zwłaszcza szybującą, nie pokazał nic nadzwyczajnego w obronie w polu. Właściwie niewidoczny.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[nextpage]
AZS Politechnika Warszawska
Rozgrywający:
Juraj Zatko - 4.5
Bardzo udany mecz słowackiego zawodnika. Rozgrywał spokojnie i rozsądnie, zdecydowanie pomagał swoim kolegom w tym spotkaniu. Po nieudanej akcji bardzo często wystawiał piłkę "do poprawki" i prawie za każdym razem lepszą, co przynosiło punkt. Raz zablokował, ale przede wszystkim to jego wspaniała seria w polu serwisowym w piątym secie całkowicie dobiła olsztynian i rozstrzygnęła mecz.
Atakujący:
Paweł Adamajtis - 3.5
Zawodnik szalenie nierówny. Potrafi skończyć trudną piłkę na potrójnym bloku, a chwilę później na pojedynczym zaatakować w taśmę i tak przez cały mecz. 36 proc. skuteczności w ataku to nie jest dobry wynik dla siatkarza na tej pozycji. Tym razem lepiej funkcjonowała jego zagrywka, dołożył też trzy bloki punktowe.
Środkowi:
Marcin Nowak - 4.5
Bardzo dobry mecz doświadczonego zawodnika. Skuteczny w ataku (82 proc.), cztery bloki, regularna, trudna zagrywka. Akcja, w której najpierw zagrywał, a potem skończył piłkę zza linii ataku, powinna być pokazywana siatkarskiej młodzieży. Nie wypominając wieku byłemu reprezentantowi, warto zauważyć i docenić, że zagrał dziesięć setów w dwa dni na bardzo wysokim poziomie.
Dawid Gunia - 3
Lepszy występ niż w pierwszym meczu, zwłaszcza w ataku, ale nadal zdarzają mu się zupełnie nieudane zagrania w stylu juniorskim, i to w kluczowych momentach spotkania. Trzy bloki punktowe.
Przyjmujący:
Maciej Pawliński - 4
Mocno obciążony w przyjęciu radził sobie dość przyzwoicie, do tego bardzo dobrze zagrywał. Dwukrotnie zablokował przeciwnika. Nieco zabrakło mu skuteczności w ataku, choć trzeba docenić, że ten siatkarz nie popełnia błędów bezpośrednich w tym elemencie, tylko w trudnych sytuacjach oddaje piłkę na drugą stronę.
Artur Szalpuk - 4
Młody siatkarz ma stale problemy z przyjęciem i to jest na pewno jego minus. W ataku, który ma być jego głównym zadaniem, radził sobie umiarkowanie dobrze, choć trzeba mu oddać, że jest bardzo skuteczny z piłek sytuacyjnych. Wachlarz i różnorodność jego ataków są imponujące jak na 19-latka, widać po nim przegląd pola i używanie głowy, a nie tylko ręki. Nie miał dnia na zagrywce, ale blokował najlepiej z całego zespołu.
Maciej Olenderek - brak oceny
Nominalny libero w roli przyjmującego wchodził na boisko w każdym secie do drugiej linii w celu poprawienia przyjęcia i obrony.
Libero:
Michał Potera - 4
Pewny punkt w swoim zespole. Ani jednego błędu bezpośrednio z przyjęcia, dużo bardzo dobrych obron i asekuracji. Przeciwnik nie bez powodu starał się go omijać zagrywką.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!