Skład reprezentacji Belgii kobiet na rok 2014

Trener Gert Vande Broek powołał 25-osobową kadrę reprezentacji Belgii, którą w tym roku czeka udział w turnieju World Grand Prix i wrześniowych mistrzostwach świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Okres przygotowawczy "Żółtych Tygrysic" na ten rok został podzielony na 3 części. Pierwsze zgrupowanie reprezentacji rozpocznie się 9 maja, nieobecna na nim będzie Frauke Dirickx, która otrzymała dłuższy urlop po sezonie spędzonym w Impelu Wrocław. W tym czasie Belgijki rozegrają sparingi z Hiszpankami i Holenderkami. Kolejny okres odpoczynku przewidziany został na okres od 1 do 21 czerwca, tuż po nim brązowe medalistki mistrzostw Europy 2013 wylecą do Chin na spotkania z gospodyniami oraz kadrami Dominikany i Tajlandii. Przygotowania zakończą treningi w Czechach.

W turnieju World Grand Prix reprezentacja Belgii kobiet zagra w zmaganiach drugiej dywizji zawodów m.in z Polską (25-27 lipca, Peru). Na koniec czeka ją występ w rozgrywanych we Włoszech mistrzostwa świata, przed którymi siatkarki Gerta Vande Broeka zmierzą się trzykrotnie z Niemkami i dwukrotnie z Chinkami. Na siatkarskim mundialu Belgia zagra w grupie D z Chinami, Japonią, Azerbejdżanem i dwoma zespołami ze strefy NORCECA. Celem określonym przez trenera ambitnej kadry jest awans do kolejnej rundy MŚ.

W drużynie narodowej Belgii znalazły się zawodniczki grające (Dirickx, Leys) lub znane z gry (Rousseaux) w polskiej lidze, a także trzy do niedawna juniorki o polskich korzeniach: Kaja Grobelna, Karolina Goliat i Dominika Strumiło.

Kadra Belgii na rok 2014:

Rozgrywające: Frauke Dirickx, Ilka Van Der Vyver, Jasmien Biebauw, Yana De Leeuw

Atakujące: Lise van Hecke, Lore Gillis, Kaja Grobelna, Karolina Goliat

Środkowe: Freya Aelbrecht, Laura Heyrman, Angelina Bland, Maud Catry, Nathalie Lemmens, Sarah Cools

Przyjmujące:
 Charlotte Leys, Helene Rousseaux, Els Vandesteene, Nina Coolman, Sarah Smits, Katrien Gielen, Lorena Cianci, Dominika Strumiło

Libero: Valerie Courtois, Britt Ruysschaert, Lisa Neyt

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: