Sebastian Świderski nie chce jednak wdawać się w rozważania dotyczące nowego szkoleniowca męskiej reprezentacji, gdyż decyzja leży w rękach działaczy, nie zawodników. Zdaniem polskiego przyjmującego naszej drużynie potrzebny jest fachowiec z najwyższej półki, gdyż nie ma czasu na zdobywanie doświadczenia przy boku siatkarzy.
Jeszcze nie tak dawno pisano, że jednym z kandydatów jest klubowy trener Sebastiana Swiderskiego, Ferdinando De Giorgi. Siatkarz przyznaje, ze w swoim czasie rozmawiał na ten temat ze szkoleniowcem - teraz pogłoski ucichły, więc trener De Giorgi skoncentrował się na rozgrywkach ligowych.
Następca Raula Lozano powinien mówić nie tylko po włosku czy angielsku, ale również – po... polsku. Sebastian Świderski mówi to jednak półżartem, bo tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Najważniejsze, jakim będzie trenerem i człowiekiem.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)