Mariusz Wlazły: Na ten moment nasza dyspozycja może cieszyć

[tag=6294]Mariusz Wlazły[/tag] oraz kilku innych reprezentantów Polski w ostatnim czasie szlifowało formę w Bełchatowie i nie grali w Lidze Światowej, ale wracają na mecze z Włochami w Łodzi i w Katowicach.

W tym artykule dowiesz się o:

Wlazły w ostatnich dniach trenował z Bartoszem Kurkiem, Michałem Winiarskim, Marcinem Możdżonkiem i Pawłem Woickim w Hali Energia. - Swoje elementy możemy gdzieś tam ćwiczyć. Przede wszystkim jest nacisk na pewnego rodzaju kondycję, na wdrożenie organizmu do cięższej pracy po urlopie. Każdy miał też swoje problemy fizyczne o które trzeba było zadbać - powiedział występujący na co dzień w PGE Skrze siatkarz.

Mariusz Wlazły i kilku reprezentantów Polski w ostatnim czasie trenowało razem w Bełchatowie
Mariusz Wlazły i kilku reprezentantów Polski w ostatnim czasie trenowało razem w Bełchatowie

Już w najbliższy piątek oraz niedzielę Polacy zmierzą się w Włochami w , z którymi w Italii dwukrotnie polegli. - Na pewno nie będą należeć do najłatwiejszych meczów. Każde spotkanie w tej grupie jest swego rodzaju wyzwaniem i cieszy, że reprezentacja w każdym meczu jak nie walczy o zwycięstwo to blisko się tego zwycięstwa plasuje. Na ten moment nasza dyspozycja może cieszyć. Teraz bardziej skupiamy się na zgraniu, a taką pracę bardziej fizyczną wykona się dopiero po Lidze Światowej - kontynuował Mariusz Wlazły.
[ad=rectangle]
Polska drużyna, grająca w Brazylii oraz we Włoszech w dość eksperymentalnym składzie z Rafałem Buszkiem, Mateuszem Miką i Grzegorzem Boćkiem na czele, postawiła swoim rywalom trudne warunki gry. - Pokazali, że mogą dać tej kadrze naprawdę wiele. Na pewno dla wszystkich zawodników, którzy się tam znaleźli jest to niebywała okazja sprawdzić się na arenie międzynarodowej z bardzo silnymi rywalami. To doświadczenie, które zbierze się w tych spotkaniach na pewno zaprocentuje. Nie tylko w tych najbliższych meczach reprezentacji, ale też w najbliższym sezonie PlusLigi. To, że niektórzy zawodnicy mają okazję grać jest dla nich wielkim plusem i niech czerpią jak najwięcej się da. Z drugiej strony fajnie, że mogą pomóc w dość nietypowych warunkach, kontuzjach, rożnego rodzaju dziwnych przypadkach. Myślę, że ta kadra nie składa się tylko z dwunastu zawodników, ale z dwudziestu dwóch osób i każdy kto znajduje się w składzie na mecz pokazuje, że na to miejsce zasłużył. Swoimi umiejętnościami na boisku daje coś pozytywnego tej reprezentacji - stwierdził atakujący polskiej kadry.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! [url=https://twitter.com/SiatkowkaSF]Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/url][/b]

Komentarze (1)
avatar
stary kibic
11.06.2014
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
O radości pogadamy po przetarciu z Włochami. Trzeba zdobywać z nimi punkty, żeby z Iranem znowu nie gracz "meczu o życie". Mnie cieszy, że Mariusz wrócił do kadry z nową mentalnością i w wysoki Czytaj całość