Po spotkaniach z reprezentacją Polski Greczynki miały na swoim koncie zaledwie punkt. Przed meczem z Niemkami przed własną publicznością podkreślały, że chciałyby poprawić swój wynik. Od razu więc przystąpiły do ataku. Ich piątkowe rywalki wydawały się zupełnie zagubione, dlatego miejscowe dość szybko wygrały dwie partie.
[ad=rectangle]
Nasze zachodnie sąsiadki zmobilizowały się i podjęły walkę. Zawodniczki z Grecji odrobiły kilka "oczek", ale w tym secie górą były Niemki. To dodało im wiatr w żagle, bowiem do połowy kolejnej odsłony prowadziły (8:6, 16:13). Wówczas obudziły się podopieczne Ioannisa Kalmazidisa, które wygrały cztery kolejne akcje i "zgarnęły" komplet punktów.
Greczynki miały przewagę w dwóch elementach: zagrywce (8:5) i bloku (16:9).
Grecja - Niemcy 3:1 (25:20, 25:18, 24:26, 25:20)
Grecja:
Chantava, Konstantinidou, Kiosi, Dioti, Lamprousi, Christodoulou, Artakianou (libero) oraz Vergidou, Papafotiou, Strantzali, Genitsaridi
Niemcy: Geerties, Silge, Lippmann, Weihenmaier, Kauffeldt, Mollers, Durr (libero) oraz Aulenbrock, Imoudu, Poll
M | Drużyna | Mecze | Pkt | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Niemcy | 3 | 6 | 7:3 |
2 | Polska | 2 | 5 | 6:2 |
3 | Grecja | 3 | 4 | 5:7 |
4 | Hiszpania | 2 | 0 | 0:6 |
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!