Spotkanie Serbów z Amerykanami było zapowiadane jako pojedynek na szczycie grupy B, gdyż obydwa zespoły w pierwszych czterech meczach w LŚ odniosły komplet zwycięstw, zostawiając w pokonanym polu Rosjan oraz Bułgarów.
[ad=rectangle]
Pierwszy set rywalizacji amerykańsko - serbskiej pobudził apetyty kibiców zgromadzonych w Chicago. Siatkarze Serbii i USA walczyli bardzo ambitnie w każdej akcji, a wszystko w inauguracyjnej partii miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi, w której więcej zimnej krwi zachowali gospodarze (30:28).
Taki obrót spraw jakby podłamał przybyszów z Europy, którzy w kolejnych odsłonach już nie mieli argumentów do walki z dobrze tego dnia dysponowanym rywalem (25:20, 25:16) i polegli w trzech setach.
Amerykanie okazali się w tym starciu lepsi w każdym elemencie gry w siatkówkę: począwszy od ataku (51:37), poprzez blok (8:6), po zagrywkę (6:4).
Tradycyjnie już najlepszym w ekipie USA był Matthew Anderson, który zapisał na swoim koncie 25 "oczek".
USA - Serbia 3:0 (30:28, 25:20, 25:16)
USA: Christenson (5), Sander (15), Rooney (6), Anderson (25), Lee (6), Holt (8), Shoji E. (libero) oraz Shoji K.
Serbia: Jovović (3), Atanasijević (13), Kovacević U. (6), Kovacević N. (11), Stanković (6), Podrascanin (4), Majstorović (libero) oraz Nikić (2), Petrić, Brdjović, Ivović (2).
Tabela grupy B:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | USA | 5 | 5-0 | 15:5 | 13 |
2. | Serbia | 5 | 4-1 | 12:8 | 10 |
3. | Rosja | 5 | 1-4 | 8:12 | 5 |
4. | Bułgaria | 5 | 0-5 | 5:15 | 2 |
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]
Czyżby szykowała się powtórka finału z LŚ 2012 ? Nie miałabym nic przeciwko xd
Pierwszy set bardzo ciekawy. Ale później nie wiem, co się stało. Serbowie obniżyli loty no i 3:0.
Ciekawe, jak będzie dzisiaj w nocy. Czytaj całość