Pierwszy rok we Włoszech dla Christiane był bardzo udany, bo zdobyła scudetto, o którym marzy każda zawodniczka grająca w Serie A. – To był wspaniały sukces, grałyśmy naprawdę dobrze. Miałyśmy cudowny zespół, nie mówię tu tylko o zawodniczkach, ale o osobach, które były blisko nas, tak jak kibice czy zarząd klubu. Byłyśmy jak jedna wielka rodzina.
Zwycięstwo w lidze dało Scavolini udział w Lidze Mistrzyń. Drużyna znad Adriatyku wydaje się być faworytem do zwycięstwa w tych elitarnych rozgrywkach. – Zarówno dla mnie, jak i dla mojej drużyny to dopiero pierwszy występ w Lidze Mistrzyń, więc ciężko mi powiedzieć jak to będzie. Chcemy grać każdy mecz na maksimum naszych możliwości.
A jak gwiazda reprezentacji Niemiec czuje się w Pesaro? – Czuję się bardzo dobrze w Pesaro, znalazłam tu wielu przyjaciół. Jestem szczęśliwa, że mogę grać w tej drużynie.
Jak sobie poradzi Furst w tym sezonie? Czy wraz z Katarzyną Skowrońską i resztą koleżanek poprowadzi Scavolini do zwycięstwa w Lidze Mistrzyń i Serie A? Czas pokaże.
