LŚ, gr. E: Holenderska ściana nie do przejścia

O wyniku niedzielnego meczu pomiędzy Koreą a Holandią również decydował piąty set. Podobnie jak dzień wcześniej, lepsi okazali się siatkarze z Europy.

Koreańczycy sprawiali wrażenie, jakby nie do końca weszli w mecz, bo już w pierwszych akcjach popełnili kilka błędów. Z kolei gra podopiecznych Edwina Benne była dobrze zorganizowana. Swoją zagrywką straszył Robin Overbeeke, a Michel Parkinson świetnie odczytywał zamiary rozgrywającego gospodarzy. Seria punktowych bloków pomogła reprezentacji Oranje objąć prowadzenie.
[ad=rectangle]  
Po zmianie stron przyjezdni zaczęli mieć spore problemy z przyjęciem, co przełożyło się na słabszą dyspozycję w ataku. Tym razem to Koreańczycy mogli poprawić swoje statystyki w bloku. Holendrzy wprawdzie odrobili straty, ale w decydującym momencie Thijs Ter Horst nie skończył akcji i jego drużyna przegrała seta 25:27.

W kolejnej odsłonie poziom się obniżył, obie ekipy oddawały punkty za darmo. Na pierwszej przerwie technicznej siatkarze z Azji mieli minimalną przewagę. Do połowy partii (13:13) walka była wyrównana, później przypomniał o sobie Kwang-In Jeon. To właśnie dzięki jego dobrej grze Korea objęła prowadzenie 2:1.

Wydawało się, że jest na dobrej drodze do "zgarnięcia" kompletu punktów, bo wypracowała sobie kilka "oczek" przewagi. Po chwili jednak w ich grze coś się zacięło, zawodnicy mieli problemy z komunikacją. Z takiego prezentu Holandia nie mogła nie skorzystać i doprowadziła do tie-breaka.

Początek seta numer pięć był wyrównany, ale gdy Nimir Abdel-Aziz uniemożliwił miejscowym skończenie kolejnych ataków, Holandia wyszła na prowadzenie (10:7). Korea próbowała odrobić straty, ale przez błędy nie dała rady pokonać przeciwnika.

Holendrzy rozegrali świetne zawody zwłaszcza w bloku (23 punkty przy 5 Koreańczyków).

- Nie jesteśmy jeszcze drużyną bardzo doświadczoną. W decydujących momentach brakowało nam zimnej krwi - taką przyczynę porażki wskazuje Kiwon Park, trener Korei.

Korea - Holandia 2:3 (21:25, 27:25, 25:18, 19:25, 9:15)

Korea: Han, Park Sang-Ha, Kwak, Choi, Jeon, Park Chul-Woo, Jeong (libero) oraz Bu (libero), Song, Lee Min-Gyu, Seo, Lee Sun-Kyu,

Holandia: Van Harskamp, Kooy, Van Garderen, Koelewijn, Overbeeke, Parkinson, Jorna (libero) oraz Abdel-Aziz, Gommans, Andringa, Diefenbach

MDrużynaMeczePktSety
1 Holandia 10 18 25:18
2 Portugalia 10 16 20:20
3 Czechy 10 15 22:21
4 Korea 10 11 17:25

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: