Kiedy Farmutil Piła był o krok od pokonania Dasparu Perugia, wydawało się, że wracają do formy i w lidze będą regularnie zdobywały punkty. Nic bardziej mylnego. Czarę goryczy po wcześniejszych porażkach, przelała przegrana na własnym parkiecie z Gwardią Wrocław. Nerwowo nie wytrzymał Jerzy Matlak, który zapowiedział kary dla swoich podopiecznych. - Wystarczy już spotkań, rozmów, przekonywania. W Pile zawodniczki zarabiają naprawdę nieźle, regularnie otrzymują pensje. Nie mogę sobie pozwolić na to, by niektóre z nich zachowywały się tak, jak ma to miejsce. W ogóle nie pomagają zespołowi. Muszę to jeszcze przedyskutować z zarządem, ale prawdopodobnie dwie, trzy z nich będą miały poważnie obcięte zarobki, albo nawet pojadą do domów i tak skończy się ich gra w klubie z ambicjami - powiedział dla Przeglądu Sportowego trener Farmutilu.
Jerzy Matlak zapowiada surowe kary!
Nie trzeba było długo czekać na konsekwencje czwartej porażki Farmutilu Piła. Trener Jerzy Matlak zapowiedział surowe kary dla swoich zawodniczek.