Zmiany w rankingu FIVB mężczyzn po zakończeniu XXV edycji Ligi Światowej

Zaktualizowane po zakończeniu rozgrywek World League zestawienie najlepszych reprezentacji siatkarskich na świecie nie obfitowało w wiele korekt. Kilka awansów warto jednak odnotować.

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
Pierwsza piątka rankingu, w stosunku do zestawienia ze stycznia tego roku, nawet nie drgnęła. Największe powody do zadowolenia ma niewątpliwie Brazylia, która zdołała do 15 punktów zwiększyć przewagę nad Rosją. Sborna bowiem od sukcesu na igrzyskach olimpijskich w 2012 roku systematycznie zbliżała się do lidera i mogła podczas turnieju finałowego Ligi Światowej we Florencji przeskoczyć podopiecznych Bernardo Rezendego. Canarinhos zadbali jednak, by tak się nie stało... eliminując groźnego przeciwnika już na etapie rywalizacji grupowej Final Six.

Zadowoleni mogą być również biało-czerwoni, gdyż utrzymali wysoką piątą pozycję. Dzięki zmianie formuły World League i sposobu przydzielania punktów rankingowych za te rozgrywki w klasyfikacji końcowej turnieju Polacy uplasowali się na 7. miejscu, co dało im 32 oczka (w stosunku do ledwie ośmiu rok wcześniej za 11. pozycję). Zwycięstwo w "światówce" warte jest 50 punktów, dlatego przy obecnym systemie punktacji różnice między członkami pierwszej dywizji są nieznaczne. Warto więc starać się o to, by pozostać w elicie, co w tym sezonie nie udało się Bułgarom.

W tym miejscu wypada zwrócić uwagę na fakt, że Polacy po kompletnie nieudanym minionym sezonie wysoką pozycję w najnowszym zestawieniu zawdzięczają Pucharowi Świata z 2011 roku, w którym to jeszcze pod wodzą Andrei Anastasiego zajęli znakomite drugie miejsce, za co otrzymali aż 90 punktów do rankingu.
Zwycięstwo Amerykanów w Lidze Światowej nie miało większego znaczenia dla rankingu FIVB Zwycięstwo Amerykanów w Lidze Światowej nie miało większego znaczenia dla rankingu FIVB
Jedyną reprezentacją, która zanotowała awans w pierwszej dziesiątce zestawienia, jest Serbia. Dzięki dobremu występowi w grupie B i korzystnemu rozdziałowi punktów pośród uczestników pierwszej dywizji Ligi Światowej podopieczni Igora Kolakovicia przesunęli się z 9. na 6. miejsce (wyprzedzając Kubę, Argentynę i Bułgarię). Awans do Final Six World League pozwolił poprawić swoje notowania debiutantom na tym szczeblu rozgrywek, czyli Iranowi i Australii. Zawodnicy Slobodana Kovaca poprawili się o jedną lokatę i plasują się obecnie tuż za plecami dziesiątych w rankingu Niemców. Ekipa Jona Uriartego przesunęła się z 14. na 12. pozycję.

Największy skok w rankingu zanotowała Belgia, która przesunęła się o trzynaście szczebli, lądując na 24. miejscu. O 10 lokat w górę przesunęła się Portugalia (28.), o 8 Turcja (37.), a o 6 Holandia (25.). Co ciekawe, autorami największego spadku (o 11 pozycji) okazali się reprezentanci... Bahamów (52.).

Podium mistrzostw świata premiowane jest następująco:
złoto - 100 punktów,
srebro - 90 punktów,
brąz - 80 punktów.
Spodziewać się więc można, że na koniec września zmiany w zestawieniu najlepszych męskich reprezentacji świata tym razem czołówki już nie ominą...

Ranking FIVB (stan na dzień 21 lipca 2014 r.):

1. (1.*) Brazylia, 345 pkt.
2. (2.) Rosja, 330 pkt.
3. (3.) Włochy, 288 pkt.
4. (4.) Stany Zjednoczone, 226 pkt.
5. (5.) Polska, 200 pkt.
6. (9.) Serbia, 192 pkt.**
7. (7.) Kuba, 175 pkt.
8. (6.) Bułgaria, 170 pkt.
9. (7.) Argentyna, 166 pkt.**
10. (10.) Niemcy, 123 pkt.
---
12. (14.) Australia, 92 pkt.**
22. (19.) Kamerun, 45 pkt.**
35. (31.) Wenezuela, 23 pkt.**

*pozycja w rankingu ze stycznia 2014 roku
**rywale Polski w grupie A tegorocznych mistrzostw świata

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Polacy po zbliżających się mistrzostwach świata:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×