Grupa J
Jedynie trzecia partia spotkania pomiędzy Belgią a Kanadą dostarczyła emocji, kończąc się po grze na przewagi. W dwóch pierwszych dominacja debiutującego w rozgrywkach World Grand Prix zespołu z Europy nie podlegała dyskusji. Do zwycięstwa poprowadził go świetnie radzący sobie duet Charlotte Leys - Lise van Hecke, który zgromadził w sumie 25 punktów.
- Jestem bardzo zadowolony z tego rezultatu i z naszej postawy, przede wszystkim w pierwszej partii. W drugim i trzecim secie moje zawodniczki nie grały jednak tak szybko i muszą spisać się lepiej w przyszły weekend - stwierdził Gert Vande Broek, trener zwycięskiej ekipy.
Belgia - Kanada 3:0 (25:13, 25:19, 28:26)
Belgia: Dirickx, Heyrman, Leys, Aelbrecht, Van Hecke, Rousseaux, Courtois (libero) oraz Bland, Biebauw, Coolman, Vandesteene
Kanada: Barclay, Richey, Thibeault, Field, Marcelle, Lundquist, Guimond (libero) oraz Page, Murray-Methot, Pavan, Cyr.
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Z-P | Sety |
---|---|---|---|---|---|
1. | Polska | 3 | 9 | 3-0 | 9:3 |
2. | Belgia | 3 | 6 | 2-1 | 7:3 |
3. | Peru | 3 | 3 | 1-2 | 4:7 |
4. | Kanada | 3 | 0 | 0-3 | 2:9 |
[ad=rectangle]
Grupa K
Pomarańczowe zaliczyły imponujący początek. W trzech meczach zdobyły pełną pulę punktową, nie tracąc ani jednego seta! Tym razem ofiarą ich bardzo dobrej postawy padły Argentynki, które stać było na zryw tylko w trzeciej partii, zakończonej po grze na przewagi. W dwóch wcześniejszych dominacja podopiecznych Gido Vermuelena nie podlegała dyskusji. Po raz kolejny wyróżniła się, doskonale znana z polskich parkietów, Judith Pietersen. Na swoim koncie zapisała 10 "oczek".
- To był ciężki mecz. Spodziewaliśmy się tego. Dzięki temu rezultatowi mamy 9 zdobytych punktów - przypomniał szkoleniowiec zwyciężczyń.
Argentyna - Holandia 0:3 (19:25, 19:25, 24:26)
Argentyna: Acosta, Fresco, Rodriguez, Lazcano, Busquets, Castiglione, Gaido (libero) oraz Boscacci, Fernandez, Curatola
Holandia: Stoltenborg, Belien, De Kruijf, Pietersen, Buijs, Oosterveld, Schoot (libero) oraz Plak, Steenbergen, Sloetjes, Dijkema, Muijlwijk.
***
Już na samym początku spotkania Portorykanek z Kubankami gospodynie turnieju osiągnęły przewagę 5:0, którą utrzymały do końca premierowej odsłony. W dwóch kolejnych partiach ich dominacja uwidoczniła się jeszcze bardziej. Do triumfu poprowadziła je Karina Ocasio, zdobywczyni 18 punktów. Po przeciwnej stronie siatki wyróżniła się natomiast Teresa Vargas Abreu (12 "oczek").
- Zawsze trzeba spodziewać się ciężkiego pojedynku. Kuba to bardzo silna drużyna, ale to my kontrolowaliśmy grę. Bardzo dobrze przyjmowaliśmy - ocenił Jose Mieles. - To spotkanie udowodniło, że brakuje nam doświadczenia i ogrania na międzynarodowej arenie - zaznaczył z kolei Juan Carlos Gala.
Portoryko - Kuba 3:0 (25:20, 25:17, 25:17)
Portoryko: Mojica, Rosa, Cruz, K. Ocasio, Oquendo, S. Ocasio, Seilhamer (libero) oraz Venegas
Kuba: Rojas, Vargas, Hernandez, Lescay, Sanchez, Matienzo, Borrell (libero) oraz Luis, Moreno, Alvarez.
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Z-P | Sety |
---|---|---|---|---|---|
1. | Holandia | 3 | 9 | 3-0 | 9:0 |
2. | Portoryko | 3 | 6 | 2-1 | 6:3 |
3. | Argentyna | 3 | 3 | 1-2 | 3:7 |
4. | Kuba | 3 | 0 | 0-3 | 1:9 |