WGP, gr, A: Dwa tie-breaki i zwycięstwo Turczynek w turnieju w Ankarze

Turniej pierwszej dywizji World Grand Prix w Ankarze zakończył się zwycięstwem gospodyń. Turczynki pokonały w niedzielę Rosję 3:2. Wcześniej zwycięstwo po tie-breaku odniosły także Amerykanki.

Agnieszka Kaszuba
Agnieszka Kaszuba
Japonki i Amerykanki przystąpiły do niedzielnego meczu z dwoma porażkami na koncie. Oba zespoły chciały się więc zrehabilitować po nieudanym starcie rozgrywek. Spotkanie od początku było wyrównane. Pierwszy set rozstrzygnął się dopiero podczas gry na przewagi na korzyść Azjatek. Reprezentantki USA szybko wyciągnęły wnioski z nieudanej końcówki. Seria trudnych zagrywek Rachael Adams pozwoliła im wyrównać stan pojedynku.
W kolejnej partii problemy Japonek trwały. Ich proste błędy zapewniły Amerykankom cztery oczka przewagi na drugiej przerwie technicznej. Choć udało im się jeszcze doprowadzić do remisu 18:18, to w końcówce nie miały już wiele do powiedzenia. Inicjatywę przejęły za to w czwartym secie. Przy stanie 16:10 zaczęły już myśleć o tie-breaku, ale wtedy przypomniała o sobie Adams. Kolejne mocne serwisy, doskonale znanej polskim kibicom, środkowej zaowocowały rezultatem 17:20. Mimo tej przykrej serii Japonki zdołały się pozbierać i doprowadzić do tie-breaka.

Pierwsze akcje decydującej odsłony padły łupem Amerykanek. Nie zmarnowały one prowadzenia 3:0 i wkrótce odniosły swoje premierowe zwycięstwo w tegorocznym World Grand Prix. Jedynym elementem, w którym okazały się gorsze od swoich rywalek, były błędy własne. Popełniły ich aż 35. Najlepszą zawodniczką na parkiecie była Kelly Murphy (21 punktów).

Japonia - USA 2:3 (27:25, 17:25, 22:25, 26:24, 11:15)

Japonia: Nagaoka, Nakamichi, Kimura, Yamaguchi, Shinnabe, Ebata, Sano (libero) oraz Ishiga, Ishii, Ono, Miyashita, Uchseto.

USA: Glass, Gibbemeyer, Murphy, Hill, Robinson, Adams, Banwarth (libero) oraz Thompson, Lichtman, Klineman.
Świetne zawody rozegrała w niedzielę Rachael Adams - była zawodniczka Pałacu Bydgoszcz i Tauronu Banimexu Dąbrowa Górnicza Świetne zawody rozegrała w niedzielę Rachael Adams - była zawodniczka Pałacu Bydgoszcz i Tauronu Banimexu Dąbrowa Górnicza
***

Kibice w Ankarze czekali przede wszystkim na pojedynek gospodyń z Rosją. Turczynki rozpoczęły go od mocnego uderzenia. Odrzucały rywalki od siatki trudną zagrywką i wyprowadzały skuteczne kontry. Efektowny blok zapewnił im wysokie prowadzenie (15:9). Z czasem przyjezdne poprawiły swoją grę, a coraz więcej ataków kończyła Tatiana Koszeliewa. W końcówce udało im się zdobyć kilka punktów z rzędu, ale set i tak padł łupem miejscowych. Druga partia miała bardzo podobny przebieg. Prowadzenie Turczynek, efektowna seria Sbornej, chwila nerwów i ostatecznie zwycięstwo Neriman Ozsoy i jej koleżanek.

Rosjanki zobaczyły, że szaleńcza pogoń w końcówce nie jest w niedzielę przepisem na zwycięstwo. Dlatego w trzeciej partii inicjatywę przejęły znacznie wcześniej. Przy stanie 13:18 trener Massimo Barbolini musiał poprosić o czas. Wkrótce jednak zrozumiał, że tego seta nie da się uratować i zmienił większość podstawowych zawodniczek. Po przerwie Rosjanki kontynuowały dobrą passę, odskakując błyskawicznie na cztery punkty (0:4). Turczynki wyraźnie nie miały pomysłu jak je zatrzymać. Pojedyncze skuteczne bloki na niewiele się zdały - Sborna doprowadziła do tie-breaka.

Gospodynie nie załamały się po dwóch nieudanych setach. W piątej odsłonie Ozsoy doprowadziła do stanu 4:1, a trener Mariczew musiał poprosić o czas. Ku uciesze wypełnionych po brzegi trybun, Turczynki wróciły do dobrej gry z początku pojedynku. Wkrótce Meliha Ismailoglu zakończyła spotkanie. Na nieoficjalną nagrodę MVP zapracowała w tym meczu Neriman Ozsoy (26 punktów). Rosjanki grały bardziej zespołowo, ale zabrakło im zdecydowania i skuteczności w tie-breaku.

Turcja - Rosja 3:2 (25:23, 29:27, 14:25, 18:25, 15:10)

Turcja: Sonsirma, Akman, Toksoy, Ozsoy, Ismailoglu, Karakoyun, Karadayi (libero) oraz Onal, Alikaya, Basa, Cansu.

Rosja: Pasynkowa, Kosjanienko, Fetisowa, Koszeliewa, Podskalnaja, Małych, Małowa (libero) oraz Szczerban, Bawykina, Zariażko, Gonczarowa, Starcewa.

Tabela turnieju w Ankarze:

Drużyna Mecze Punkty Sety
Turcja 3 7 9:4
Rosja 3 7 8:5
USA 3 3 6:8
Japonia 3 1 3:9

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×