WGP: Niech praca zaprocentuje - komentarze po meczu Polska - Portoryko
Po ostatnim meczu polskich siatkarek w World Grand Prix przyszedł na czas pierwsze podsumowania. - Rozegraliśmy 31 spotkań, w tym 20 zwycięskich - przypomniał trener Makowski.
Piotr Makowski, trener reprezentacji Polski kobiet: Gratuluję zwycięstwa Portoryko. To doświadczony zespół z bardzo dobrymi zawodniczkami, w dodatku od dłuższego czasu grający w tym zestawie. Też mi się marzy, by móc tak długo popracować ze swoją grupą. Z różnych powodów tak nie może się stać, jednak mam nadzieję, że ta nowa grupa zawodniczek będzie kontynuowała pracę w przyszłym roku, a tegoroczne doświadczenie zaprocentuje. W tym sezonie rozegraliśmy 31 spotkań, w tym w 20 zwyciężyliśmy. Nasza gra trochę załamała się po stracie mentalnej liderki, Asi Wołosz. Chwała dla Izy Bełcik, że chciała nam pomóc i na tyle, na ile mogła, to robiła. W obliczu całego sezonu reprezentacyjnego najważniejsze jest to, że wywalczyliśmy awans do mistrzostw Europy. Oczywiście, w naszym kraju aspiracje są nieco większe, chcemy wygrywać właściwie wszystko. W odpowiedzi na głosy krytycznie i wszelkie pytania "co dalej" bardzo chętnie przeanalizuję cały miniony sezon i wydam swoją opinię na temat polskiej ligi, grających w niej zawodniczek i samej przyszłości polskiej siatkówki. Co do komentatorów i ekspertów, szczerze życzę im tego, by mogli swoje pomysły realizować podczas pracy w klubach.
Jose Mieles, trener reprezentacji Portoryko: Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku i pracy wykonanej przez drużynę w World Grand Prix. Wczoraj rozczarowała nas porażka z Holandią, ale pozbieraliśmy się dzisiaj na mecz z Polską. Faktycznie jesteśmy zgranym zespołem i czuję, że nadszedł wielki czas dla siatkówki w moim kraju. Bardzo mi odpowiada obecny system rozgrywek w World Grand Prix. Mieliśmy okazję zmierzyć się z wieloma dobrymi zespołami i to była znakomitą formą przygotowań do mistrzostw świata.
WGP: Piratki z Karaibów ograbiły Polki ze złudzeń - relacja z meczu Polska - Portoryko