WGP: Niech praca zaprocentuje - komentarze po meczu Polska - Portoryko

Po ostatnim meczu polskich siatkarek w World Grand Prix przyszedł na czas pierwsze podsumowania. - Rozegraliśmy 31 spotkań, w tym 20 zwycięskich - przypomniał trener Makowski.

Izabela Bełcik, kapitan reprezentacji Polski kobiet: Gratuluję zespołowi z Portoryko, który po raz kolejny zaprezentował w tym turnieju siatkówkę waleczną i miłą dla oka. Niestety, znowu nie udało nam się wygrać: zaczęłyśmy nieco innym składem, z większą liczbą młodszych zawodniczek. Nie jesteśmy jeszcze w stanie wygrywać takich spotkań jak dzisiejsze, natomiast mam nadzieję, że ilość pracy, jaką wykonujemy teraz, przyniesie efekty w przyszłości. Chciałabym podziękować wszystkim, którzy byli zaangażowani w pracę wokół tego turnieju i wszystkim kibicom, którzy naprawdę dopisali. Nie spodziewałyśmy się, że będzie ich aż tylu, to naprawdę miło, że wspierali nas do samego końca. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie bardziej owocny. Najważniejsze, że wywalczyłyśmy awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
[ad=rectangle]
Yarrimar Rosa, kapitan reprezentacji Portoryko kobiet
Jesteśmy szczęśliwe ze zwycięstwa i całego występu w World Grand Prix. W dzisiejszym meczu zrealizowałyśmy nasz plan. Najważniejsze było jednak, że podniosłyśmy się po wczorajszej przegranej. Również dziękuję zaangażowanym w organizację turnieju oraz waszym kibicom. Naprawdę to wielka przyjemność grać przy publiczności, która wspiera nie tylko swój zespół, ale także gości.

Piotr Makowski, trener reprezentacji Polski kobiet: Gratuluję zwycięstwa Portoryko. To doświadczony zespół z bardzo dobrymi zawodniczkami, w dodatku od dłuższego czasu grający w tym zestawie. Też mi się marzy, by móc tak długo popracować ze swoją grupą. Z różnych powodów tak nie może się stać, jednak mam nadzieję, że ta nowa grupa zawodniczek będzie kontynuowała pracę w przyszłym roku, a tegoroczne doświadczenie zaprocentuje. W tym sezonie rozegraliśmy 31 spotkań, w tym w 20 zwyciężyliśmy. Nasza gra trochę załamała się po stracie mentalnej liderki, Asi Wołosz. Chwała dla Izy Bełcik, że chciała nam pomóc i na tyle, na ile mogła, to robiła. W obliczu całego sezonu reprezentacyjnego najważniejsze jest to, że wywalczyliśmy awans do mistrzostw Europy. Oczywiście, w naszym kraju aspiracje są nieco większe, chcemy wygrywać właściwie wszystko. W odpowiedzi na głosy krytycznie i wszelkie pytania "co dalej" bardzo chętnie przeanalizuję cały miniony sezon i wydam swoją opinię na temat polskiej ligi, grających w niej zawodniczek i samej przyszłości polskiej siatkówki. Co do komentatorów i ekspertów, szczerze życzę im tego, by mogli swoje pomysły realizować podczas pracy w klubach.

Jose Mieles, trener reprezentacji Portoryko: Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku i pracy wykonanej przez drużynę w World Grand Prix. Wczoraj rozczarowała nas porażka z Holandią, ale pozbieraliśmy się dzisiaj na mecz z Polską. Faktycznie jesteśmy zgranym zespołem i czuję, że nadszedł wielki czas dla siatkówki w moim kraju. Bardzo mi odpowiada obecny system rozgrywek w World Grand Prix. Mieliśmy okazję zmierzyć się z wieloma dobrymi zespołami i to była znakomitą formą przygotowań do mistrzostw świata.

Komentarze (1)
avatar
Moderator
16.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Długo broniłem Makowskiego, ale na tym koniec. Ten zespół jest budowany kompletnie bez pomysłu. Przeciętne doświadczone zawodniczki wspierane zaledwie przez kilka młodych perspektywicznych. Wię Czytaj całość