MŚ kobiet 2014, gr. B: Dekoncentracja kosztowała Kanadyjki utratę seta
Siatkarki reprezentacji Kamerunu pokazały, że są waleczną drużyną, która jest w stanie sprawić niespodzianki. W pojedynku z Kanadyjkami zdołały wygrać bowiem jedną partię.
Zwrot akcji przyszedł w trzeciej odsłonie, którą Kamerun otworzył prowadzeniem 7:0! Kanadyjki najwyraźniej były zaskoczone tak dobrą postawą rywalek, gdyż ich gra stała się mało skuteczna. Wprawdzie zniwelowały one straty w końcówce, lecz nie były w stanie przełamać przeciwniczek, które doprowadziły do stanu 2:1. Przegrana partia podrażniła Kanadyjki, które w czwartym secie nie pozwoliły rywalkom złapać odpowiedniego rytmu gry i rozbiły je do 14.
Liderką zespołu z Kraju Klonowego Liścia była Kyla Richey (17 pkt), którą wspierały pozostałe siatkarki z wyjściowego składu, a w szczególności Rebecca Pavan (16 pkt). Najwięcej "oczek" dla reprezentacji Kamerunu zdobyła Nana (14 pkt). Największym atutem Kanadyjek był atak, w którym zdecydowanie przeważały nad rywalkami (58 zdobytych punktów w porównaniu do 30).
Kanada - Kamerun 3:1 (25:12, 25:15, 20:25, 25:14)
Kanada: Richey, Love, Charuk, Pavan, Marcelle, Lundquist, Andrew-Wasylik (libero) oraz Barclay, Cyr.
Kamerun: Mogoung, Nana, Nyoyo, Bassoko, Koulla, Mballa, Iroume (libero) oraz Ntame, Gamkoua, Fawziya, Bikatal, Etoga (libero).