Trudno kopać się z koniem - komentarze po meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Muszynianka Fakro

W pomeczowych komentarzach trenera Muszynianki, Bogdana Serwińskiego, dominowało zadowolenie z gry jego podopiecznych. Szkoleniowiec Mistrzyń Polski podkreślał konsekwencję w grze i pozytywny luz u swoich zawodniczek. Waldemar Kawka dziwił się słabej formie mentalnej swojej drużyny. Zwracał również uwagę na świetną postawę rywalek z Muszyny.

Waldemar Kawka (MKS Dąbrowa Górnicza): Na ten mecz trzeba patrzeć przede wszystkim przez pryzmat tego, że Muszyna znakomicie zagrała. Naprawdę na niewiele nam pozwoliły, a trudno się kopać z koniem. W takiej formie jak dzisiaj, uważam, że to drużyna która jest głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu. My dziś przegraliśmy ten mecz mentalnie. W szatni wydawało się, że wszystko jest w porządku, aż tu nagle kilka bloków i mój zespół po prostu się przestraszył. Żal mi przede wszystkim kibiców, którzy licznie pojawili się dziś w hali. Mam nadzieję, że to taki nasz ostatni mecz w którym w ten sposób się spaliliśmy.

Bogdan Serwiński (Muszynianka Fakro Muszyna): Pierwszego seta zagraliśmy bardzo konsekwentnie, a Dąbrowa była przestraszona. W kolejnych setach trochę się wyrównało, ale konsekwencja była po naszej stronie. Nasze zawodniczki, to dziewczyny z dużym stażem dlatego ten pozytywny luz, który widać było w niektórych fragmentach, tylko im pomaga. Nie trzeba było nawet dziewczyn mobilizować do lepszej gry, dlatego że wszystko tym razem wychodziło.

Milena Rosner (Muszynianka Fakro Muszyna): Z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Dziś popełniałyśmy mało swoich niewymuszonych błędów, dlatego na wiele zespołowi z Dąbrowy nie pozwoliłyśmy. Myślę, że to nie MKS zagrał dziś słabo tylko my bardzo dobrze. Chciałoby się tak grać w każdym meczu. Niestety czasem się zdarza, że mecz nie wyjdzie tak jak nie wszedł on Dąbrowie. Cieszy, że po tej pechowej porażce z Bielskiem potrafiłyśmy zagrać tak dobry mecz jak dzisiaj.

Źródło artykułu: