Jak Dawid z Goliatem? - zapowiedź meczu Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów

W ostatnim spotkaniu pierwszej kolejki PlusLigi, Cuprum Lubin podejmować będzie drużynę z Rzeszowa. W składzie Resovii zabraknie trzech mistrzów świata.

Drużyna z Rzeszowa w ostatnich latach wymieniana jest jako główny kandydat do wygrania PlusLigi. Nie inaczej będzie również przed sezonem 2014/2015, w którym w szeregach Resovii zobaczymy wiele nowych graczy. Najwięcej na Podkarpaciu obiecują sobie po Marko Ivoviciu. 24-letni przyjmujący był rewelacją zeszłorocznego finału Pucharu CEV, w którym jego Paris Volley stanął na najwyższym stopniu podium. Reprezentant Serbii ma zastąpić w składzie Petera Veresa, którego transfer okazał się niewypałem.
[ad=rectangle]
Drugim nowym obcokrajowcem będzie doskonale znany Russell Holmes, który z pewnością podniesie poziom zespołu. Do Rzeszowa wracają również siatkarze, którzy w poprzednim sezonie byli na wypożyczeniu w innych klubach: Rafał Buszek oraz Dawid Dryja. Na Podkarpacie trafił też libero Michał Żurek, który nie zamierza składać broni w walce o miejsce w pierwszej szóstce drużyny. - Wszyscy znają "Igłę". Mogę obiecać, że na pewno podejmę rękawice i będę walczył o miejsce w składzie - zapowiada. - Trzeba jednak pamiętać o tym, że to jest sport zespołowy i najbardziej liczy się dobro drużyny i to, żebyśmy grali o złoto - analizuje były gracz AZS-u Olsztyn.

Sporo zmian w składzie było również w Cuprum, który po raz pierwszy w historii zagości na tym szczeblu rozgrywek. Beniaminkowie PlusLigi zawsze są wielką niewiadomą. Mamy doskonały przykład Czarnych Radom, którzy znakomicie odnaleźli się na parkietach Ekstraklasy. Z drugiej strony jednak sytuacja BBTS-u pokazuje, iż różnica między PlusLigą a jej zapleczem nadal jest bardzo duża. Wszystko wskazuje na to jednak, iż Miedziowi z Lubina pójdą śladem zespołu Roberta Prygla, który w ubiegłych rozgrywkach potrafił sprawić niejedną niespodziankę.

Asseco Resovia jest faworytem spotkania w Lubinie
Asseco Resovia jest faworytem spotkania w Lubinie

Plusów w zespole Cuprum możemy znależć bardzo dużo. Wysoki budżet, piękna nowoczesna hala oraz doświadczeni zawodnicy mają sprawić, iż drużyna w premierowym sezonie w PlusLidze nie będzie chłopcem do bicia. Przypomnijmy, iż w szeregach beniaminka zobaczymy Łukasza Kadziewicza, Marcela Gromadowskiego, Grzegorza Łomacza czy Jeroena Trommela, który powinien być bardzo mocnym punktem Cuprum. W zespole możemy znależć również kilku utalentowanych graczy, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile całych rozgrywek. Kolejny krok do przodu w swojej karierze powinien zrobić Łukasz Łapszyński, który nie raz już udowodnił, iż posiada ponad przeciętnie umiejętności.

Zdecydowanym faworytem pojedynku w Lubinie będą oczywiście podopieczni trenera Andrzeja Kowala, którzy w tym sezonie zrobią wszystko, aby odzyskać mistrzowski tytuł. Sport kocha jednak niespodzianki, a taką będą w stanie sprawić zawodnicy Gheorghe Cretu. Beniaminek już w sparingach udowodnił, iż może być bardzo groźny dla każdego. Przy odrobinie szczęścia, Miedzowi w poniedziałkowym starciu mogą pokusić się nawet o zwycięstwo za trzy punkty. Tym bardziej, iż w zespole z Rzeszowa nie wystąpi Fabian Drzyzga, Krzysztof Ignaczak oraz Piotr Nowakowski, którzy dostali wolne od Andrzeja Kowala. Trójka złotych medalistów powinna wrócić do gry za dwa tygodnie.

Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów [b]/ poniedziałek, 06.10.2014 r., godz. 18:00

[/b]

Źródło artykułu: