MŚ 2014 kobiet: Wielki krok Włoszek i Brazylijek do półfinałów

Rozpoczęła się trzecia runda Mistrzostw Świata 2014. W pierwszych pojedynkach triumfy odniosły gospodynie turnieju oraz Canarinhos, obie drużyny do wygranych potrzebowały tylko trzech setów.

Gospodynie zmagań chcą tegoroczny mundial zakończyć z medalem, a pewne zwycięstwo nad Amerykankami znacząco przybliża je do awansu do półfinałów czempionatu. - Wciąż nie mogę uwierzyć, że to naprawdę się stało. Jestem zaskoczony takim rezultatem, przed spotkaniem miałem bardzo małą nadzieję na pokonanie tak mocnej drużyny jaką jest kadra USA - przyznał Marco Bonitta. Jego podopieczne spisały się na parkiecie bardzo dobrze, przeważając nad swoimi przeciwniczkami niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Włoszki do tak ważnego triumfu poprowadziła doświadczona Antonella del Core, zdobywczyni 15 punktów.

Włochy - USA 3:0 (25:23, 25:22, 25:20)

Włochy: Del Core, Centoni, Costagrande, Arrighetti, Chirichella, Lo Bianco, De Gennaro (libero) oraz Diouf, Ferretti, Piccinini, Bosetti.

USA: Larson-Burbach, Murphy, Hill, Akinradewo, Harmotto, Glass, Banwarth (libero) oraz Fawcett, Dixon, Thompson, Robinson.

Drugiego dnia zmagań w grupie G Amerykanki zmierzą się z Rosjankami.
[ad=rectangle]
Canarinhos w starciu z Azjatkami pokazały swoją siłę. - Zrobiłyśmy wszystko co było w naszej mocy, ale rywalki były lepsze. Jesteśmy młodą drużyną, a w tym spotkaniu nauczyłyśmy się dużo od reprezentacji Brazylii - nie ukrywała Jenny Lang Ping. Podopieczne Ze Roberto dały swoim przeciwniczkom prawdziwą lekcję siatkówki, pewnie zwyciężając w każdym z trzech setów, w ostatnim wręcz nie dając Chinkom dojść do głosu. Największym atutem Canarinhos była zagrywka oraz gra blokiem - aż jedenaście razy zatrzymywały one ataki Chinek.

Brazylia - Chiny 3:0 (25:19, 25:16, 25:15)

Brazylia: Thaisa, Jaqueline, Fe Garay, Fabiana, Sheila, Dani Lins, Camila (libero) oraz Tandara, Gabi, Fabiola.

Chiny: Zhu, Zeng, J. Yang, Hui, Xu, Wei, Chen (libero) oraz Yuan, Liu, F. Yang, Shen, Wang.

Drugiego dnia rywalizacji w grupie H Chinki zagrają z Dominikankami.

Komentarze (0)