Kolejna przegrana lubińskiego beniaminka - relacja z meczu Cuprum Lubin - Transfer Bydgoszcz

W 8. kolejce PlusLigi ekipa Cuprum Lubin zmierzyła się przed własną publicznością z Transferem Bydgoszcz. W pięciosetowym pojedynku zwyciężyła drużyna szkoleniowca Vitala Heynena.

Początek sobotniego spotkania należał do lubińskiego beniaminka. W tym fragmencie świetnie spisywał się w ataku Marcel Gromadowski i to głównie dzięki jego dobrej postawie Cuprum wypracowało sobie przewagę o wysokości trzech oczek. Ekipa lubinian utrzymywała ten dystans przez większość seta. Wszystko zmieniło się na ostatniej prostej, kiedy Konstantin Cupkovic zaliczył asa serwisowego i doprowadził do remisu po dwadzieścia jeden. Chwilę później posłał kolejną potężną zagrywkę i dał ekipie przyjezdnych pierwsze prowadzenie w meczu. Za trzecim razem drużyna Gheorghe Cretu nie dała się zaskoczyć i wyprowadziła punktowy atak. Następnie dwa asy serwisowe posłał Dmytro Paszycki, dając swej drużynie piłkę setową, którą skończył Jeroen Trommel.
[ad=rectangle]
W drugim secie to ekipa Cuprum Lubin musiała gonić wynik. Drużyna gospodarzy kompletnie nie radziła sobie z zagrywką Cupkovica, co odbiło się na wyniku. Na pierwszą pauzę Transfer Bydgoszcz zszedł przy przewadze o wysokości trzech oczek. Straty drużyny z Dolnego Śląska dwukrotnie wzrosły po drugiej przerwie technicznej. Z kiepskim przyjęciem i gorszą dyspozycją w ataku, w porównaniu do pierwszej części spotkania, tego dystansu odrobić się nie dało i Transfer zwyciężył 19:25.

W trzeciej odsłonie okazało się, że limit błędów lubińskiego beniaminka się nie wyczerpał. Zespół Transferu Bydgoszcz szybko wypracował sobie czteropunktową przewagę po udanych atakach Jakuba Jarosza i pomyłkach lubińskich siatkarzy. Cuprum Lubin wiele piłek oddawało "za darmo", na czym drużyna przyjezdnych tylko korzystała. Mimo że zespół miejscowych miał jeszcze szansę w tym secie namieszać, rozpędzony team Vitala Heynena nie pozwolił sobie wydrzeć prowadzenia i pewnie wygrała trzecią partię.

Konstantin Cupkovic został nagrodzony tytułem MVP spotkania
Konstantin Cupkovic został nagrodzony tytułem MVP spotkania

Czwarty set miał bardzo wyrównany przebieg, ale nic dziwnego skoro był dla Cupurm Lubin "potyczką o życie". Walka na parkiecie toczyła się punkt za punkt. W końcówce więcej szczęścia miała drużyna szkoleniowca Cretu. Po dwóch skończonych piłkach przez Ivana Borovnjaka, lubińska publiczność mogła się cieszyć, że ich drużyna pozostaje w grze.

Lubiński zespół tie-break rozpoczął od szybkiego dwa do zera po ataku wyżej wspomnianego Borovnjaka. Z czasem role na parkiecie się odwróciły, bo później to Transfer przejął pałeczkę, wypracowując przewagę o wysokości dwóch oczek. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie, ponieważ chwilę później tablica świetlna pokazywała już remis po dziewięć. Od tego momentu parkiet należał już tylko do bydgoskiej ekipy, która mogła się cieszyć z wyjazdowego zwycięstwa.

Cuprum Lubin - Transfer Bydgoszcz 2:3 (25:23, 19:25, 21:25, 25:22, 11:15)

Cuprum Lubin: Borovnjak, Gromadowski, Kadziewicz, Łomacz, Paszycki, Trommel, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Łapszyński, Siezieniewski.

Transfer Bydgoszcz: Cupković, Duff, Jarosz, Jurkiewicz, Marshall, Woicki, Nally (libero) oraz Bonisławski, Nowakowski, Waliński, Wolański.

MVP: Kontantin Cupkovic (Transfer Bydgoszcz)

Źródło artykułu: