Liga Mistrzyń, gr. D: Początek wielkiej przygody? - zapowiedź meczu Volero Zurych - Impel Wrocław

Po rywalizacji ligowej przyszedł czas na spotkania w europejskich pucharach. Siatkarki Impelu Wrocław zainaugurują debiutancki sezon w rozgrywkach Ligi Mistrzyń.

W dotychczasowej, prawie siedemdziesięcioletniej historii klubu, wrocławskie siatkarki brały udział tylko w pucharach niższej rangi - Pucharze Challenge i Pucharze CEV. Po srebrnym sezonie 2013/2014 zawodniczki Impelu Wrocław stają przed szansą rywalizacji w najważniejszych rozgrywkach klubowych na Starym Kontynencie. Na pierwszy ogień pojedynek z mistrzyniami Szwajcarii Volero Zurych.
[ad=rectangle]
Podopieczne trenera Tore Aleksandersena wciąż nie mogą być w pełni zadowolone ze swojej postawy w pierwszych meczach Orlen Ligi. Wicemistrzynie Polski mają na koncie już dwie ligowe porażki, a w ostatnim spotkaniu z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała niewiele brakło, by to bielszczanki cieszyły się z końcowego triumfu. W starciu z zespołem z Podbeskidzia Impelki odnotowały zaledwie 32 proc. skuteczności w ataku, co jak na zespół aspirujący do walki o medale jest wynikiem bardzo słabym. Do listy grzechów wicemistrzyń kraju należy także dodać przyjęcie. O ile procenty pozytywnego odbioru prezentowały się przyzwoicie, o tyle już dużo gorzej wyglądała statystyka perfekcyjnych dograń do siatki, których było zaledwie czternaście. Natomiast z pewnością cieszy dobra dyspozycja Joanny Kaczor, która po serii nieudanych spotkań, wreszcie udowodniła, że rola liderki nie jest jej obca (25 "oczek" w starciu z bielszczankami).

Już przed startem rywalizacji nie brakuje opinii, że los nie był zbyt łaskawy dla siatkarek z Dolnego Śląska. W grupie D wrocławianki zmierzą się bowiem z uznanymi firmami na siatkarskiej mapie Europy, czyli Omiczką Omsk, Eczacibasi Vitra Stambuł i Volero Zurych. - Mamy w grupie bardzo mocnych przeciwników, ja się z tego bardzo cieszę, bo będziemy miały okazję pograć bardzo trudne mecze. Zawsze to podkreślam, to jest sport, po drugiej stronie stoją takie same dziewczyny, jak my i gramy tą samą piłką. Jeśli będziemy maksymalnie zdeterminowane i damy z siebie wszystko, to wynik każdego meczu jest sprawą otwartą - oceniła grupę Agata Sawicka w wywiadzie dla klubowej strony. W gronie tych drużyn Impel można uważać niemalże za kopciuszka, grupowe rywalki od lat rywalizują bowiem w Lidze Mistrzyń.

Joanna Kaczor i spółka powalczą o pierwsze punkty w Lidze Mistrzyń
Joanna Kaczor i spółka powalczą o pierwsze punkty w Lidze Mistrzyń

Rywalki Impelek to 10-krotny mistrz Szwajcarii, od kilku sezonów hegemon na krajowym podwórku i kolekcjoner rekordowych serii zwycięstw w rodzimej lidze. Przed sezonem działacze szwajcarskiego zespołu nie próżnowali, dokonując bardzo interesujących transferów. Drużynę wzmocniła między innymi chorwacka rozgrywająca Ana Grbac oraz nadzieja bułgarskiej siatkówki Dobriana Rabadzhieva (była zawodniczka Rabity Baku).

Już w trakcie trwającego sezonu kolejne dwa głośne nazwiska dołączyły do zespołu z Zurychu. Mowa o Natalii Mammadowej i Brankicie Mihajlović. Obie zawodniczki początkowo miały występować w rosyjskiej Superlidze w barwach... Omiczki Omsk, grupowego rywala Volero, jednak wobec problemów finansowych zespołu z Syberii, ich kontrakty zostały unieważnione. Mammadowa wciąż należy do gwiazd światowej siatkówki, wielokrotnie zdobywała nagrody indywidualne w Lidze Mistrzyń. Azerka po raz trzeci zawitała do Zurychu, w którym występowała już przed laty. Z kolei Mihaljović uważana jest za wielką nadzieję serbskiej siatkówki, przed rokiem odebrała tytuł najlepszej przyjmującej World Grand Prix 2013.

Po losowaniu grup Ligi Mistrzyń pojawiły się opinie, że spotkanie z Volero Zurych będzie stosunkowo najłatwiejszą przeprawą dla wicemistrzyń Polski i okazją do zdobyczy punktowej. Wobec ruchów kadrowych szwajcarskiego zespołu za faworyta rywalizacji należy jednak uważać mistrzynie Szwajcarii. Skład Volero prezentuje się dużo lepiej niż w poprzednich sezonach i drużyna z Zurychu chce powalczyć w tegorocznej edycji o coś więcej niż pojedyncze zwycięstwa. Natomiast dla zawodniczek Impelu starcia w Lidze Mistrzyń to duże wyzwanie i zarazem test, który pozwoli ocenić ich pozycję na arenie międzynarodowej. - Na pewno Liga Mistrzyń pozytywnie nas napędza. Jeszcze nie miałam okazji występować w tych rozgrywkach, także będzie to dla mnie coś nowego - przyznała Agnieszka Kąkolewska, środkowa Impelu. Jeśli wrocławianki zaprezentują w Szwajcarii swoje największe atuty, czyli agresywny serwis i blok, mogą pokusić się o przywiezienie korzystnego rezultatu do stolicy Dolnego Śląska.

Volero Zurych - Impel Wrocław / czwartek, 13.11.2014 r., godz. 20.00

Komentarze (1)
Ala Alek
12.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście, że to początek wielkiej przygdy. Impelki dają czadu i z pewnością pokarzą Szwajcarkom co znaczy siatkówka polskich dziewczyn