Częstochowianie bez żadnych szans - relacja z meczu AZS Częstochowa - Indykpol AZS Olsztyn

W niedzielnym meczu PlusLigi AZS Częstochowa przegrał z Indykpolem AZS-em Olsztyn 0:3. Gospodarze nie mieli żadnych szans w potyczce z sąsiadem w ligowej tabeli.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Sytuacja w tabeli, a także tegoroczna forma obu drużyn wskazywała na to, że akademickie derby będą wyrównanym starciem. Jednak już w pierwszym secie olsztynianie pokazali, że pod Jasną Górę przyjechali walczyć o pełną pulę. Już w pierwszych piłkach goście wywalczyli kilka punktów przewagi. Akademicy próbowali odrabiać straty, lecz popełniali sporo błędów, a do tego mieli problemy z przyjęciem zagrywek rywali.
Dramat częstochowian zaczął się w momencie, kiedy na zagrywkę wszedł Maciej Zajder. Olsztynianie powiększyli swoją przewagę, która wyniosła nawet dziesięć punktów (10:20). Trener gospodarzy rotował składem, na parkiecie znaleźli się Mariusz Marcyniak, Konrad Buczek oraz Patryk Napiórkowski, lecz zmiany te na niewiele się zdały. Pierwszy set zakończył się triumfem drużyny z Warmii 25:14, a potwierdzeniem złej gry AZS-u Częstochowa był nieudany atak Bartosza Janeczka, który z pipe'a trafił w siatkę i tym samym zakończył partię.Drugiego seta lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy mieli nawet trzy "oczka" przewagi (5:2), ale następnie dwa nieudane ataki miał Maksim Khilko, a błędy popełnili Rafał Szymura i Michał Kaczyński, przez co na pierwszą przerwę techniczną goście schodzili przy prowadzeniu 8:7. Częstochowianie nie potrafili stawić czoła dobrze dysponowanym gościom. Indykpol AZS systematycznie powiększał swoją przewagę, a set zakończył się wynikiem 25:18. Gra częstochowian była tak zła, że Marek Kardos decydował się na rzadko spotykane manewry. W trzecim secie jako atakujący grał nominalny środkowy, Artur Udrys. Próby rotowania składem po raz kolejny na niewiele się zdały. Olsztynianie skutecznie grali w bloku i kilka razy zatrzymali Khilkę. Gospodarze próbowali odrabiać straty, na chwilę wyszli nawet na prowadzenie (20:19), ale nie zdołali odwrócić losów trzeciej partii i w kiepskim stylu przegrali w akademickich derbach 0:3.

AZS Częstochowa - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (14:25, 18:25, 23:25)

AZS Częstochowa: De Amo, Szymura, Przybyła, Janeczek, Udrys, Kaczyński, Stańczak (libero) oraz Napiórkowski, Khilko, Buczek, Marcyniak.

Indykpol AZS Olsztyn: Dobrowolski, Zajder, Łuka, Szymański, Cabral, Hain, Potera (libero) oraz Bednorz, Ogurcak.

MVP: Grzegorz Szymański.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×