Liga włoska: Katarzyna Skorupa wygrywa z Joanną Wołosz, kontuzja Radeckiej

Michał Kaczmarczyk 30 Listopada 2014, 22:42

Mistrzynie Włoch szybko i bezlitośnie rozprawiły się z zespołem Mileny Radeckiej, co można uznać za sporą niespodziankę, zważywszy na wysoką pozycję obu drużyn w tabeli przed startem 6. kolejki Serie A1. Co gorsza dla rossoblu, do poważnego urazu Jeleny Blagojević doszły kolejne dwie kontuzje: Sary Lody i wspomnianej polskiej rozgrywającej, w obu przypadkach podejrzewa się uszkodzenie łąkotki. Drużyna z Bergamo, pozbawiona swoich najważniejszych ogniw, nie potrafiła przeciwstawić się sile ognia zespołu dowodzonego przez Alessandro Chiappiniego, szczególnie dotkliwie zapamięta ona starania Lise van Hecke (15 punktów) i Arielle Wilson (11 punktów, 3 bloki).

Foppapedretti Bergamo  - Nordmeccanica Piacenza 0:3 (15:25, 20:25, 14:25)

Bergamo: Loda, Paggi, Melandri, Radecka, Plak, Sylla, Merlo (libero) oraz Mori, Mambelli

Piacenza: Sorokaite, Dirickx, Leggeri, Van Hecke, Angeloni, Wilson, Carocci (libero) oraz Valeriano

W bezpośrednim starciu polskich rozgrywających w Casalmaggiore lepsza okazała się Katarzyna Skorupa, które zespół po zażartej walce uporał się z wicemistrzem kraju, który tym samym zanotował trzecią porażkę w obecnym sezonie. Reprezentacyjna rozgrywająca miała dodatkowe powody do zadowolenia; Skorupa otrzymała nagrodę MVP spotkania za umiejętne wykorzystanie możliwości ofensywnych swoich koleżanek z zespołu; wszystkie z nich mogły pochwalić się po meczu dwucyfrowym dorobkiem punktowym, a najlepszym z nich legitymowała się Valentina Tirozzi (22 pkt.).

Sama "Skajka" zdobyła 2 punkty, natomiast Joanna Wołosz o jeden więcej. Druga z Polek już tradycyjnie korzystała głównie z umiejętności Valentina Diouf i Heleny Havelkovej (21 i 17 pkt.), natomiast w newralgicznych końcówkach setów atakujące rywalek okazywały się po prostu lepsze, co było główną przyczyną porażki "Motyli".

Pomi Casalmaggiore - Unendo Yamamay Busto Arsizio 3:1 (22:25, 25:22, 25:22, 25:20)

Pomi: Ortolani, Skorupa, Bianchini, Gibbemeyer, Stevanović, Tirozzi, Sirressi (libero) oraz Gennari, Zago

Busto Arsizio: Ljubuszkina, Marcon, Diouf, Wołosz, Havelkova, Pisani, Leonardi (libero) oraz Degradi, Rania, Michel

Litości dla beniaminka włoskiej ekstraklasy nie miał Igor Gorgonzola Novara, który jedynie w trzecim secie pozwolił sobie na chwilę słabości i porażkę do 19. W pozostałych partiach ekipa Luciano Pedulli zdecydowanie lepiej radziła sobie ze zdobywaniem punktów, a wyróżniającymi postaciami spotkania były Katarina Barun (18 pkt.) oraz Alex Klineman i Martina Guiggi (13 pkt). Po raz kolejny najlepiej punktującą w drużynie z Montichiari byłą Berenika Tomsia (18 pkt. przy 43 procent skuteczności, 1 as serwisowy, jeden blok), jednak tym razem nie zdało się to na wiele.

Metalleghe Sanitars Montichiari  - Igor Gorgonzola Novara  1:3 (16:25, 15:25, 25:19, 15:25)

Montichiari: Dalia, Brinker, Tomsia, Olivotto, Vindevoghel, Gioli, Ghilardi (libero) oraz Alberti, Saccomani, Zampedri

Novara: Klineman, Guiggi, Chirichella, Signorile, Hill, Barun, Sansonna (libero) oraz Kim, Bonifacio, Alberti, Zanette

Pozostałe spotkania:

Robur Tiboni Volley Urbino - Liu-Jo Modena 0:3 (22:25, 20:25, 20:25)
Volley 2002 Forli - Il Bisconte Firenze 0:3 (23:25,18:25, 14:25)
Savino Del Bene Scandicci - Imoco Volley Conegliano 3:2 (25:20, 23:25, 25:22, 17:25, 15:9)