Polacy we Wloszech: Gral tylko Winiarski

Lube Banca Marche Macerata pozostanie liderem włoskiej Serie A1 siatkarzy po dziesięciu kolejkach spotkań. W niedzielny wieczór podopieczni Ferdinando De Giorgiego pokonali Sisley Treviso. Sebastiana Świderskiego na parkiecie tym razem jednak zabrakło. Punkty dla Itasu Diatec Trentino zdobywał natomiast Michał Winiarski, który przyczynił się do zwycięstwa mistrzów Włoch z drużyną z Montichiari.

Jeszcze przed spotkaniem Lube Banca Marche Maceraty z Sisleyem Treviso mówiło się o tym, że występ Sebastiana Świderskiego stoi pod znakiem zapytania. Polak doznał bowiem urazu podczas środowego Meczu Gwiazd Serie A1. Pod koniec tygodnia podkreślał jednak, że czuje się dobrze i ma nadzieję, że nie zabraknie go w niedzielę na parkiecie. Tym bardziej, że spotkanie Lube-Sisley to niewątpliwie jeden z tych meczów, które najbardziej elektryzują publiczność oraz samych zawodników. Niestety, tym razem odbył się on bez udziału "Świdra", co nie przeszkodziło jego kolegom w odniesieniu pewnego zwycięstwa.

Również trzech partii do wygranej potrzebowali mistrzowie Włoch, siatkarze Itasu Diatec Trentino. W meczu z Acquą Paradiso Gabeca Montichiari 11 punktów zapisał na swoim koncie Michał Winiarski. Jeden z nich Polak zdobył w bloku, pozostałe w ataku. Nasz przyjmujący wykorzystał dziesięć na szesnaście prób w tym elemencie (63 proc. skuteczności). Dwunastokrotnie przyjmował natomiast zagrywkę rywala i w tym elemencie jego skuteczność wyniosła 67 proc. (58 proc. przyjęcia perfekcyjnego).

Drugi z Polaków grających w Itasie, Łukasz Żygadło w niedzielę poczynaniom kolegów przyglądał się z kwadratu dla rezerwowych. Polak ostatnimi czasy narzekał bowiem na uraz pleców. Ponadto znakomite spotkanie rozgrywał podstawowy rozgrywający mistrzów Włoch, Nikola Grbić, którego wybrano MVP meczu.

Komentarze (0)