Puchar CEV: Zespół Łukasza Żygadły o krok od kolejnej rundy, niespodziewana porażka Arkasu w Ajaccio

W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Pucharu CEV, Trentino Volley z Łukaszem Żygadłą w składzie nie dało żadnych szans Maccabi Tel Awiw. Natomiast porażkę w Ajaccio poniósł turecki Arkas Izmir.

Drużyna z Trydentu, po pokonaniu w niedzielę w prestiżowym meczu ligi włoskiej Lube Banca Macerata 3:2, tym razem miała o wiele mniej problemów z uporaniem się z izraelskim Maccabi, wygrywając w trzech setach. 
[ad=rectangle]
W porównaniu do wcześniejszych pojedynków w zestawieniu Trentino nie znaleźli się przyjmujący Filippo Lanza i środkowy Emanuele Birarelli, którzy otrzymali wolne od trenera Radostina Stojczewa. Mimo tych zmian włoski zespół zdominował ekipę z Izraela w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, począwszy od bloku (14:2), poprzez atak (skuteczność - 59 procent do 46 procent), po zagrywkę (10:1).

Najlepiej punkutującym zawodnikiem wśród gospodarzy okazał się Matej Kazijski (11 punktów), zaś Żygadło zdobył 3 oczka (2-blok, 1-zagrywka).

Rewanż odbędzie się 17 grudnia w Tel Awiwie.

Wyniki 1. spotkań 1/8 finału Pucharu CEV

Trentino Volley - Maccabi Tel Awiw 3:0 (25:16, 25:12, 25:20)

Trentino Volley: Żygadło (3), Nemec (7), Sole (9), Burgsthaler (3), Fedrizzi (8), Kazijski (11), Colaci (libero) oraz Nelli (9), Thei, Giannelli (3), Mazzone.

Maccabi Tel Awiw: Abel (12), Pojlow (5), Kudrjasovs (10), Kopech (2), Shachar, Sokołow G. (5), Shwartz-Shmoel (libero) oraz Cohen, Ben Gal.

***

GFC Ajaccio - Arkas Izmir 3:2 (25:21, 21:25, 28:26, 14:25, 15:12)

Komentarze (1)
avatar
art87
4.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Ziomek. Widać, że wraca do formy