Tym razem SMS nie sprawiły niespodzianki, pojedynek z Karpatami był jednostronny. Dwie pierwsze partie bez większych problemów wygrały przyjezdne. W trzeciej odsłonie młode zawodniczki postawiły wszystko na jedną kartę i prowadziły w miarę wyrównaną walkę z faworytem. W końcówce jednak doświadczenie rywalek wzięło górę i spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem ekipy z Krosna.
SMS PZPS Szczyrk - PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno 0:3 (17:25, 10:25, 22:25)
W tegorocznych rozgrywkach I ligi kobiet dobrze radzi sobie zespół z Torunia. Beniaminek z Pszczyny starał się jak mógł, by utrudnić grę rywalkom, ale sił starczyło jedynie na drugą partię. Budowlani nie zrazili się wysoką porażką (16:25), bo w kolejnych trzech setach to oni dyktowali warunki. Dopisali na swoje konto kolejne trzy punkty i z dorobkiem 27 "oczek" zajmują trzecie miejsce.
PLKS Pszczyna - Budowlani Toruń 1:3 (20:25, 25:16, 21:25, 19:25)
Pojedynek w Węgrowie rozpoczął się niemalże od pogromu miejscowych. Sulechowianki były bardzo pewne swoich umiejętności i premierową odsłonę wygrały aż 25:14. Nike z każdą akcją prezentowało się jednak lepiej, w drugim secie wprawdzie nie nawiązało bezpośredniej walki, udało się to dopiero w trzecim. Końcówka była bardzo zacięta, ale dwie akcje z rzędu na swoją korzyść rozstrzygnęły przyjezdne i zgarnęły komplet punktów.
Nike Węgrów - MLKS Roltex Zawisza Sulechów 0:3 (14:25, 21:25, 25:27)
[ad=rectangle]
Emocji nie brakowało w Łodzi, gdzie zameldowała się ekipa z Murowanej Gośliny. KS nic nie robił sobie z faktu, że rywalizuje z dotychczasowym liderem rozgrywek. Pierwszą partię wygrał ŁKS, ale w dwóch kolejnych górą były przyjezdne. Miały nawet szansę rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, lecz w końcówce czwartego seta lepiej wypadły łodzianki. Poszły za ciosem i w tie-breaku również nie dały dojść do głosu przeciwniczkom. Utrata punktów kosztowała ŁKS spadek na drugie miejsce w tabeli.
ŁKS Commercecon Łódź - KS Murowana Goślina 3:2 (25:21, 18:25, 23:25, 26:24, 15:9)
Niespodziewanie tie-break decydował także o wyniku pojedynku czwartej drużyny z jedenastą. Mecz był niezwykle zacięty, cztery sety rozstrzygały się dopiero w końcówkach. Sparta okazała się lepsza w premierowej odsłonie, później na dwie partie oddała inicjatywę miejscowym. Warszawianki nie zmarnowały swojej szansy na zdobycz punktową i doprowadziły do piątego seta. W tym triumfowały zawodniczki z Gorlic.
Ekstrim Gorlice - Sparta Warszawa 3:2 (22:25, 25:23, 25:23, 21:25, 15:11)
Pięć setów obejrzeli również kibice w Świeciu. Sympatycy Jokera z pewnością nie mogą być zadowoleni z końcowego rezultatu, bo miejscowe prowadziły już 2:0. Później zaprezentowały zupełnie inne oblicze, zaczęły popełniać błędy i w niczym nie przypominały drużyny z poprzedniej części meczu. Z takiej okazji nie mogły nie skorzystać zawodniczki ze Śląska. Wygrały trzy kolejne sety, na uwagę zasługuje zwłaszcza wynik tie-breaka, w którym Silesia oddała tylko jedno "oczko"!
Joker Świecie - Silesia Volley Mysłowice 2:3 (25:21, 25:22, 13:25, 22:25, 1:15)
Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|
1. Zawisza Sulechów | 12 | 29 | 31:11 |
2. ŁKS Łódź | 12 | 28 | 33:13 |
3. Budowlani Toruń | 12 | 27 | 33:15 |
4. Ekstrim Gorlice | 12 | 25 | 30:17 |
5. PLKS Pszczyna | 12 | 20 | 23:21 |
6. Joker Świecie | 12 | 20 | 27:25 |
7. Nike Węgrów | 12 | 19 | 23:22 |
8. KS Murowana Goślina | 12 | 15 | 21:28 |
9. Karpaty Krosno | 12 | 13 | 20:27 |
10. Silesia Volley | 12 | 10 | 18:31 |
11. Sparta Warszawa | 12 | 6 | 13:34 |
12. SMS PZPS Szczyrk | 12 | 4 | 7:35 |