- Jak zawsze traktujemy puchar bardzo poważnie i postaramy się wygrać z Będzinem - zapowiada szkoleniowiec Effectora Dariusz Daszkiewicz. Jego podopieczni we wtorkowy wieczór rozegrają mecz 1/8 siatkarskiego Pucharu Polski, a ich rywalem będzie MKS Banimex Będzin. Po zupełnie nieudanej podróży do Bydgoszczy na spotkanie 16. kolejki PlusLigi i porażce z Transferem 0:3, teraz nadarza się okazja do poprawienia sobie nastrojów przed nadchodzącymi świętami oraz godnego pożegnania się ze swoimi fanami.
[ad=rectangle]
W szeregach biało-czerwono-niebieskich, dla których ten mecz będzie ostatnim w 2014 roku, kibice zobaczą zawodników, którzy nie mieli do tej pory okazji zaprezentować swoich umiejętności w dłuższym wymiarze czasu. - Na pewno będą zmiany w składzie i swoją szansę otrzymają zawodnicy, którzy grali mniej. Będzie to dla nich szansa większego ogrania się i pokazania, że cały czas są gotowi do gry w pierwszej szóstce - stwierdził Daszkiewicz. W tym gronie prawdopodobnie znajdą się m.in. wracający do pełni sił po kontuzji atakujący Sławomir Jungiewicz, pozyskany przed kilkoma dniami Kolumbijczyk Humberto Machacon oraz niedysponowany w ostatnim meczu z powodu anginy Mateusz Bieniek.
Spotkanie wyjątkowo zostanie rozegranie w hali MOSiR-u przy ulicy Krakowskiej. Dodatkowo decyzją władz Effectora wszyscy zainteresowani zobaczą je za darmo. - Wszyscy bardziej są zajęci przygotowaniami do świąt, dlatego chcieliśmy zagrać w mniejszej hali, bo nie udałoby nam się wypełnić Hali Legionów - powiedział 47-letni trener.
Ekipa z Będzina w dalszym ciągu nie może odpalić na dobre. Wydawało się, że takim przełomowym momentem, który w dłuższej perspektywie pozwoli opuścić ostatnie miejsce w tabeli, będzie sensacyjne zwycięstwo z mistrzem Polski PGE Skrą Bełchatów 3:1. Po nim błyskawicznie przyszły jednak kolejne porażki z Cerrad Czarnymi Radom i Asseco Resovią Rzeszów. Czy w pojedynku z Effectorem będzie lepiej?
Wszystko zależy od tego czy zespół Damiana Dacewicza chce kontynuować swoją przygodę z Pucharem Polski. Tegoroczny beniaminek w przeciwieństwie do kielczan ma przed sobą do rozegrania jeszcze jeden ligowy mecz. 28 grudnia Banimex zmierzy się na wyjeździe z Transferem Bydgoszcz. Biorąc pod uwagę sytuację gości w tabeli wydaje się, że zdecydowanie więcej uwagi będą oni chcieli poświęcić potyczce w Hali Łuczniczka, dlatego w stolicy woj. świętokrzyskiego również trener Dacewicz może dać szansę zmiennikom.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą w ramach rozgrywek PlusLigi na początku grudnia. Wtedy w sosnowieckiej hali górą była ekipa z Kielc, wygrywając w trzech setach.
Effector Kielce - MKS Banimex Będzin / wtorek, 23.12.2014 r., godz. 18:00
Jakim wynikiem zakończy się mecz Effector Kielce - MKS Banimex Będzin? 
na Instagramie 
na Facebooku 
