Aleksandra Wójcik: Przed nami kolejne spotkania, w których musimy dać z siebie wszystko

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 14. kolejce Orlen Ligi Legionovia pokonała Budowlanych Łódź 3:0. Do zwycięstwa swój zespół poprowadziła m.in. Aleksandra Wójcik.

Przyjmująca w dniu meczu obchodziła swoje urodziny. Sama nie mogła zrobić sobie lepszego prezentu. Została wybrana najlepszą zawodniczką spotkania. - To na pewno fajny prezent, jednak na każdy mecz staram się wychodzić z takim samym nastawieniem i taką samą motywacją. Urodziny to tylko taki miły, dodatkowy dzień i cieszę się, że udało mi się dobrze zagrać właśnie dzisiaj - mówiła uradowana Aleksandra Wójcik. [ad=rectangle] Słabiej w spotkaniu spisała się atakująca Budwlanych Łódź Sanja Popović, zawodząc w ważnych momentach. Wójcik uważała jednak, że zatrzymanie Chorwatki nie było kluczowe w wygraniu meczu. - Wiedziałyśmy, że w sytuacjach kryzysowych to do niej będą szły te najważniejsze piłki i tak też się stało. Na to byłyśmy przygotowane. Zaważyło jednak rozpracowanie całego zespołu, a nie jednej zawodniczki. To pomogło nam wygrać - stwierdziła MVP spotkania.

SK bank Legionovia Legionowo wygraną z Budowlanymi Łódź przełamała serię sześciu porażek z rzędu. - To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Zdecydowanie cenne punkty. Potrzebujemy ich teraz jak najwięcej. Chcemy dostać się do ósemki, może uda się ugrać coś więcej. Teraz przed nami kolejne spotkania, w których również musimy dać z siebie wszystko i wygrać je za trzy punkty, by piąć się w górę tabeli - dodała siatkarka Legionovii.

Aleksandra Wójcik, najlepsza siatkarka meczu Legionovii z Budowlanym Łodź
Aleksandra Wójcik, najlepsza siatkarka meczu Legionovii z Budowlanym Łodź

Kolejną walkę o ligowe punkty podopieczne Roberta Strzałkowskiego stoczą 13 stycznia w Arenie Legionowo. Rywalem będzie Developres SkyRes Rzeszów. W poprzednim pojedynku legionowianki przegrały 3:0. Przyjmująca zapewniała, że zarówno ona, jak i jej koleżanki będą chciały zrewanżować się drużynie z Rzeszowa. - Myślę, że każda z nas pamięta bolesną porażkę w Rzeszowie. Chcemy pokazać się z o wiele lepszej strony. Gramy u siebie, na własnej hali. Pomogą nam kibice i ta cała otoczka meczu jest wspaniała. Jestem dobrej myśli przed kolejnym meczem - zakończyła Wójcik.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)