Cieszymy się przede wszystkim, że zagraliśmy jako drużyna - komentarze po spotkaniu Jastrzębski Węgiel - Resovia Rzeszów

W starciu sąsiadów z ligowej tabeli zdecydowane zwycięstwo odnieśli siatkarze z Podkarpacia. Zarówno Paweł Papke jak i Andrzej Kowal nie ukrywali radości z zainkasowania pełnej puli. W zgoła innym humorze był Robert Prygiel, kapitan Jastrzębskiego Węgla. - Przed nami jeszcze dużo grania ale nasz potencjał nie jest chyba tak duży, jak się wcześniej wydawało - stwierdził atakujący śląskiego zespołu.

Paweł Papke (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): Oczywiście bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Nie spodziewaliśmy się, że stosunkowo łatwo przyjdzie nam zwyciężyć w tych dwóch setach. Cieszymy się przede wszystkim, że zagraliśmy jako drużyna. Super spisali się zmiennicy - Mikko Oivanen, Krzysiek Gierczyński, Tomek Kusior i Paweł Woicki. Zagraliśmy prawie całym składem. Cieszą te zmiany i fakt, że zespół grał by osiągnąć jeden cel. Jesteśmy bardzo zadowoleni.

Robert Prygiel (kapitan Jastrzębskiego Węgla): W przeciwieństwie do drużyny z Rzeszowa, jesteśmy smutni. Bardzo zależało nam na zwycięstwie. Niestety nie udało się. Wiadomo, że wczoraj było bardzo ważne święto dla naszych kibiców i sponsorów. Chcieliśmy im sprawić miły prezent. Nie ma co ukrywać, że Rzeszów był drużyną lepszą. Grał siatkówkę bardziej urozmaiconą. My graliśmy zbyt prosto i czytelnie. Jest nam bardzo przykro. Przed nami jeszcze dużo grania ale nasz potencjał nie jest chyba tak duży, jak się wcześniej wydawało.

Andrzej Kowal (drugi trener Asseco Resovii Rzeszów): Po raz pierwszy w tym sezonie wykorzystaliśmy potencjał, jaki tkwi w tym zespole. Dokonane zmiany jedynie podniosły poziom gry. W poprzednich spotkaniach było z tym bardzo różnie. Jeszcze raz mogę powiedzieć, że bardzo się cieszymy. Udało nam się zrealizować założenia, które przyjęliśmy przed meczem. Już w spotkaniu z Olsztynem zaprezentowaliśmy niezły poziom, teraz zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Liczymy, że w następnych spotkaniach podtrzymamy dobrą passę.

Roberto Santilli (szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla): Musimy pogratulować Rzeszowowi za mecz, który tu rozegrał. Zagrali lepiej od nas, zwłaszcza w ważnych momentach. Bardzo chcieliśmy grać i zwyciężyć w tym meczu. Czasem jednak okazuje się to nie wystarczające. Jedyne co mogę jeszcze powiedzieć, to jeszcze raz pogratulować zespołowi z Rzeszowa wygranego meczu.

Źródło artykułu: