Liga Mistrzów, gr. A: Zwycięstwa Copry Volley Piacenza i Knack Roeselare

We wtorkowych meczach szóstej kolejki grupy A Ligi Mistrzów zwycięstwa odniosły Copra Volley Piacenza oraz Knack Roeselare. Oprócz Włochów do kolejnej fazy awansował Tomis Constanta.

Mecz pomiędzy Tomisem Constanta i Coprą Volley Piacenza był spotkaniem o przysłowiową "pietruszkę". Oba zespoły miały już zapewniony awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów, lecz mimo to żadna z drużyn nie zamierzała się poddawać bez walki. Początek pojedynku należał do włoskiego zespołu, który szybko uzyskał przewagę i w premierowej partii wygrał do 18. 
 
Kolejne sety były zdecydowanie bardziej wyrównane, a gra długo toczyła się punkt za punkt. W drugiej odsłonie do wyrównania doprowadził mistrz Rumunii. Trzeciego seta rozstrzygnęli na swoją korzyść Włosi i gospodarze stanęli pod ścianą. By zachować status niepokonanej drużyny Rumuni musieli zwyciężyć w dwóch kolejnych odsłonach.

Zadanie to udało się zrealizować tylko połowicznie, Tomis Constanta wygrał czwartego seta po grze na przewagi (28:26) i doprowadził do tie-breaka. W nim wojnę nerwów wygrali siatkarze z Piacenzy, którzy wygrali 18:16.

Tomis Constanta - Copra Volley Piacenza 2:3 (18:25, 25:21, 23:25, 28:26, 16:18)

Tomis: Petkov (19), Janic (18), Stancu (8), Żekow (4), Spinu (7), Simeonov (15), Rosic (libero) oraz Tanasescu, Pavel, Laza (3).

Copra Volley: Alletti (9), Poey Romero (25), Papi (6), Zlatanov (18), Ostapenko (10), Tavares Rodrigues (4), Da Silva Pedreira Junior (libero) oraz Ter Horst (3), Massari (2), Kohut (1).
[ad=rectangle]  
W drugim wtorkowym meczu grupy A siatkarskiej Ligi Mistrzów ekipa Knack Roeselare pokonała Dragons Lugano 3:1. Belgowie, poza jednym setem, nie mieli praktycznie żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa. W pierwszej odsłonie gospodarze systematycznie powiększali przewagę i wygrali do 18.

W drugiej partii siatkarze Knack Roeselare wyraźnie spuścili z tonu, a do głosu doszli Szwajcarzy, którzy zdobywając w jednym ustawieniu 8 punktów odskoczyli rywalom i w drugiej odsłonie oddali rywalom zaledwie 14 punktów. To było jednak wszystko na co było stać tego dnia siatkarzy z Lugano.

W dwóch kolejnych setach niepodzielnie rządziło Knack Roeselare. Belgowie grali skuteczniej i popełniali mniej błędów, dzięki czemu z dorobkiem 9 punktów zajęli trzecie miejsce w grupie. Z kolei Dragons Lugano fazę grupową zakończyło z sześcioma porażkami na koncie. W ekipie gości wystąpił Marcin Wika, który zdobył 8 punktów.

Knack Roeselare - Dragons Lugano 3:1 (25:18, 14:25, 25:19, 25:18)

Knack: Tuerlinckx (24), Paulides (12), Coolman (6), Verhanneman (8), Tervaportti (5), Rousseaux (13), Dejonckheere (libero) oraz D'hulst, Claes (1), Van Hirtum (2).

Dragons: Provenzano de Pra (20), Felicio de Jesus (11), Wika (8), Aguilera Armendariz (13), Sanders (2), Puliti (10), Del Valle (libero) oraz Brander (2), Gelasio.

MiejsceDrużynaMeczePunktyBilans setówMałe punkty
1 Tomis Constanta 5:1 14 17:9 583:549
2 Copra Piacenza 4:2 12 16:12 643:600
3 Knack Roeselare 3:3 9 13:13 564:571
4 Dragons Lugano 0:6 1 6:18 498:568
Komentarze (0)