Trener gospodyń - Łukasz Przybylak był zmuszony zagrać na rozegraniu dotychczasową rezerwową Klaudia Konieczną, z powodu absencji Katarzyna Nadziałek. Swoją szansę dostała także Anna Stencel.
Początek spotkania należał do przyjezdnych. Bardzo dobrą partię rozgrywała Małgorzata Skorupa, która bardzo pewnie kończyła dogrywane jej piłki. PGNiG Nafta Piła miała za to ogromne problemy ze skończeniem pierwszych piłek. Jedynie Magdalena Wawrzyniak trzymała przyzwoity poziom w ataku. Jednak do drugiej przerwy technicznej goście mieli tylko minimalną przewagę punktową. Dopiero po niej odskoczyli za sprawą skutecznej gry na siatce i pewnie wygrali pierwszą partię.
[ad=rectangle]
Drugi set to od początku przewaga Nafciarek. Jeszcze lepiej zaczęła grać Wawrzyniak, która praktycznie każdą piłkę zamieniała na punkt dla swojego zespołu. Na środku wtórowała jej Caroline Jarmoc. Bydgoszczanki zupełnie pogubiły się na boisku. Nie potrafiły dokładnie przyjąć piłki, a co za tym idzie bardzo męczyły się w ataku. Pilanki w dobrym stylu wygrały drugą odsłonę 25:19.
Trzecia partia rozpoczęła się podobnie do drugiej. Z tym, że gospodynie potrafiły osiągnąć jeszcze większą przewagę punktową. W połowie seta prowadziły aż 16:6. Efektywnie zaczęła grać Justyna Raczyńska, która bardzo przemyślanymi atakami zdobywały punkty. W dużej mierze dzięki niej i Wawrzyniak pilscy kibice mogli cieszyć się już z przynajmniej jednego punktu na zakończeniu meczu.
Czwarta odsłona tego pojedynku to znów dominacja na parkiecie zawodniczek Łukasza Przybylaka. Magdalena Wawrzyniak do skutecznych ataków dorzuciła punktowe zagrywki i już było jasne, że to spotkanie musi zakończyć się po myśli pilanek. Tak też się stało i gospodynie bardzo pewnie wygrały ostatnią partię meczu 25:17.
PGNiG Nafta Piła - Pałac Bydgoszcz 3:1 (21:25, 25:19, 25:19, 25:17)
Nafta: Konieczna, Krawulska, Raczyńska, Stencel, Wawrzyniak, Jarmoc, Pauliukouskaya (libero) oraz Archangielska, Milovic, Skorupka.
Pałac: Misiuna, Twardowska, Dybek, Fojucik, Biedziak, Skorupa, Korabiec (libero) oraz Polak, Nowakowska, Śmieszek, Bałdyga.
MVP: Magdalena Wawrzyniak (Nafta)