Jaki jest nowy system play-off? Opinie są podzielone
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu, działacze PLPS zdecydowali się zmodyfikować system rywalizacji play-off obowiązujący w PlusLidze. Po pierwszych meczach, opinie na jego temat są podzielone.
Jacek Pawłowski
- Z perspektywy drużyn, które zajęły wyższe lokaty i nie weszły do półfinału z pewnością nie jest on do końca sprawiedliwy. Wystarczy spojrzeć, że w drugiej rundzie rywalizowały ze sobą drużyny, które zdobyły około 50 punktów i kilkanaście. Jest to trochę niesprawiedliwe, że kwestia dwóch meczów ma rozstrzygnąć o tym, kto będzie grał o 5. miejsce, a kto wypadnie poza ósemkę. System jednak jest jaki jest i każdy wiedział jak to będzie wyglądało. Stąd może czasami nerwowość w grze, bo tylko dwa mecze decydują o tym, czy sezon uda się uratować czy nie - przyznał po wygranym dwumeczu MKS-em Banimex Będzin kapitan Transferu Bydgoszcz Wojciech Jurkiewicz.
Daniel Pliński uważa, że nowy system play-off jest niesprawiedliwy
Zdecydowanie bardziej zadowoleni z reformy rozgrywek są z kolei gracze MKS-u Banimex Będzin i AZS Politechniki Warszawskiej. "Inżynierowie" mimo zakończenia pierwszej fazy rozgrywek na 9. pozycji, nadal mają szanse na wywalczenie miejsca gwarantującego start w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów. Co ciekawe, kolejnym przeciwnikiem podopiecznych Jakuba Bednaruka będzie właśnie Transfer Bydgoszcz. - Chyba musimy gdzieś podjechać i komuś podziękować za nowy system, najpierw było narzekanie, a teraz musimy zmienić zdanie - przyznał po wygranej nad Cerrad Czarnymi Radom Mateusz Sacharewicz. - Dla mnie i tak już jesteśmy zwycięzcami, bo już jesteśmy wyżej niż po rundzie zasadniczej. Ale na pewno nie spoczniemy na laurach, będziemy walczyć z całych sił o piąte miejsce - dodał 25-letni środkowy.Mateusz Sacharewicz: Chyba musimy komuś podziękować za nowy system play off