- Już nie jestem częścią tej drużyny. Władze klubu są niezadowolone z efektów trzech lat mojej pracy z drużyną. Poza tym wiem, że już miesiąc temu w Omsku podpisano kontrakt z moim następcą - powiedział Zoran Terzić po drugim ćwierćfinałowym spotkaniu Superligi, w którym prowadzony przez niego zespół Omiczki Omsk co prawda wygrał z Zarieczem Odincowo, ale odpadł z walki o półfinał po porażce w złotym secie 12:15 (pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem ekipy z Odincowa 3:1).
[ad=rectangle]
Tym samym serbski szkoleniowiec zakończył trwającą od 2012 roku przygodę z syberyjskimi Kocicami, z którym sięgnął dwukrotnie po brązowe medale ekstraklasy (2013, 2014), a także zajmował drugie i trzecie miejsce w ostatnich dwóch edycjach Pucharu Rosji. Terziciowi pozostaje zatem reprezentacja Serbii kobiet, pozostająca pod jego rządami od 2006 roku.
Serbski trener zapłacił posadą za niespodziewaną porażkę w ćwierćfinale rozgrywek rosyjskiej Superligi. Jego Omiczka Omsk uległa Zarieczu Odincowo.
