Zacięty pojedynek w Legionowie. "Przeciwniczki niczym nas nie zaskoczyły"

Siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała stoczyły zacięty pojedynek z SK bank Legionovią Legionowo, wygrywając 3:2. W sobotę odbędzie się mecz rewanżowy.

Legionowianki od początku spotkania dyktowały swoim przeciwniczkom trudne warunki, prezentując się skuteczniej na początkach poszczególnych partii. Jednak w dwóch pierwszych setach podopieczne Leszka Rusa potrafiły zachować więcej zimnej krwi, zwyciężając do 23. i 21. Gospodynie nie dały za wygraną i doprowadziły do tie-breaka, w którym zdecydowanie lepsze ponownie były zawodniczki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała.
[ad=rectangle]
- Przede wszystkim zacznę od tego, że legionowianki niczym nas nie zaskoczyły. Wiedziałyśmy, że to jest trudny przeciwnik i bardzo trudny teren. Zresztą każdy mecz, który tu gramy mamy gdzieś w głowie. Tu się gra nam bardzo ciężko i z takim nastawieniem przyjechałyśmy - powiedziała po meczu libero bielskiej ekipy, Mariola Wojtowicz.

Drugi pojedynek w rywalizacji o miejsca 5-8 rozegrany zostanie w sobotę w stolicy Podbeskidzia. Faworytem nadal pozostaje drużyna z Bielska-Białej, której obecnym celem jest piąta lokata na koniec sezonu. - Mam nadzieję, że będzie troszkę łatwiej. Piąte miejsce dla nas jest teraz upragnione i chcemy jej wywalczyć - dodawała siatkarka.

Więcej na: orlenliga.pl

Źródło artykułu: