Natalia Piekarczyk: Byłam zaskoczona powołaniem
- Mam nadzieję, że polska reprezentacja kobiet wróci już niedługo do grona najlepszych drużyn - powiedziała rozgrywająca Taurona Banimeksu MKS-u Dąbrowa Górnicza.
Była rozgrywająca ostrowieckiego KSZO zbliża się do końca ligowego sezonu, ale nie oznacza to dla niej rozmyślania o wakacjach. 26-letnia rozgrywająca została powołana do szerokiej kadry reprezentacji Polski kobiet pod wodzą Jacka Nawrockiego wraz z innymi dąbrowiankami, Tamarą Kaliszuk i Krystyną Strasz. - Nie ukrywam, że była zaskoczona decyzją o powołaniu mnie do kadry. Dowiedziałam się od niej od menadżera reprezentacji, Macieja Tietiańca, ale czeka mnie jeszcze osobista rozmowa z samym trenerem Nawrockim - powiedziała debiutantka w kadrze narodowej.
Rezerwowa rozgrywająca dąbrowskiego MKS-u jest prawdopodobnie przewidziana na rozgrywki Ligi Europejskiej kobiet, ale sama zainteresowana trafnie zauważyła, że nazwiska powołanych nie będą odgrywały większej roli podczas powołań niż forma sportowa: - Kadra na ten rok to naprawdę szeroka grupa zawodniczek. Ten, kto sobie na to zapracuje i zaprezentuje najwyższe umiejętności, zaprezentuje się w najbardziej prestiżowych zawodach. Dla każdego jest to dobra nauka i doświadczenie. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość! Chciałabym bardzo, aby nasza reprezentacja w końcu powróciła do grona najlepszych - zdradziła Piekarczyk.
Suma wszystkich błędów - relacja z meczu Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Budowlani Łódź