Reprezentacja Polski kobiet od trzech dni przebywa w Szczyrku, gdzie pod okiem nowego trenera Jacka Nawrockiego przygotowuje się do Igrzysk Europejskich w Baku. Na zgrupowaniu Biało-Czerwone pojawiły się w szesnastoosobowym, najmocniejszym składzie. Do drużyny wróciły między innymi Katarzyna Skowrońska-Dolata oraz Anna Werblińska.
[ad=rectangle]
Początek przygotowań kadrowiczek przebiega spokojnie. Zespół uczestniczył we wspólnym grillu z prezesem PZPS Pawłem Papke oraz sesji fotograficznej dla sponsorów. We wtorek zaś odbyły się pierwsze zajęcia pod okiem nowego sztabu szkoleniowego. Zawodniczki ćwiczyły wszystkie siatkarskie elementy, a także trenowały na siłowni. - Trudno powiedzieć cokolwiek po pierwszym treningu, ale na razie jest wszystko w porządku - stwierdziła środkowa, Agnieszka Bednarek-Kasza.
Wszystkie powołane przez Nawrockiego siatkarki stawiły się w Szczyrku zaraz po zakończeniu sezonu ligowego. Niektóre miały jedynie tydzień wolnego, ale jak podkreśla zawodniczka Chemika Police w tej chwili to się nie liczy. - Wszystkie jesteśmy zmęczone, ale moim zdaniem, to nie powinno być głównym tematem. Mamy swój cel, do którego będziemy dążyć. Na pewno nie możemy myśleć, jak jest źle, tylko pracować mimo to. Przecież po to stawiłyśmy się na zgrupowaniu - dodała.
Już 13 czerwca podopieczne Jacka Nawrockiego rozegrają pierwszy pojedynek podczas Igrzysk Europejskich w Baku. Czasu nie jest za wiele, a Polki w grupie A zmierzą się z kadrami Turcji, Azerbejdżanu, Rumunii, Włoch oraz Belgii. - Zostały nam trzy tygodnie, więc za bardzo nie ma nawet czasu myśleć o czymkolwiek innym. Myślę, że ten cel przyświeca nam ciężką pracę, którą wykonamy, przygotowując się do tej imprezy - podkreślała Bednarek-Kasza.
Mistrzyni Polski wróciła do reprezentacji po przerwie. Wcześniej środkowa z powodzeniem była jedną z liderek drużyny, zdobywając brązowy medal podczas mistrzostw Europy w 2009 roku. Agnieszka Bednarek-Kasza wzięła udział także w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. - Jeszcze do końca nie wiemy, co nas czeka w Baku. Igrzyska Europejskie odbędą się po raz pierwszy w historii, ale dla nas - sportowców, to bardzo ekscytujące - mówiła z uśmiechem.
To właśnie przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro są najważniejszym celem Biało-Czerwonych. Podczas turnieju w Azerbejdżanie można zdobyć cenne punkty, które przybliżą kadrę Jacka Nawrockiego do brazylijskiego turnieju. - Liczymy na to, że wspólnymi siłami uda się nam awansować i osiągnąć nasz cel. On nas jednoczy. Uważam, że w tym będziemy upatrywać naszą siłę - zakończyła Bednarek-Kasza.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)