Sprawa dotyczy kontraktu Nikołaja Penczewa z Asseco Resovią Rzeszów. 23-letni przyjmujący przeszedł do ekipy ze stolicy Podkarpacia przed sezonem 2013/2014 i podpisał dwuletni kontrakt z opcją jego przedłużenia o następny sezon. Podstawowa długość umowy dobiegła końca, ale Asseco Resovia wykorzystała możliwość, aby "Niko" w kolejnych rozgrywkach również występował na Podpromiu. Penczew otrzymał od klubu podwyżkę, która nie była satysfakcjonująca dla niego samego i menadżera.
Reprezentant Bułgarii za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się do czwartkowych artykułów na portalu SportoweFakty.pl: