LŚ, gr. D: Trójkolorowy walec nie zwalnia tempa

Reprezentacja Francji nie zwalnia tempa na drodze do turnieju Final Four II dywizji. W piątek podopieczni Laurenta Tillie po raz trzeci pokonali Czechów, potwierdzając absolutną dominację w grupie D.

Reprezentacja Francji przed tygodniem uporała się dwukrotnie z Czechami, nie tracąc przy tym nawet seta. W piątkowe popołudnie Trójkolorowi po raz kolejny udowodnili, że nie mają w grupie D godnego siebie rywala. Podopieczni Laurenta Tillie w piątym meczu wyjazdowym zdobyli komplet punktów, tracąc przy tym zaledwie jednego seta.
[ad=rectangle]
Podobnie jak w pierwszym meczu obu ekip, który rozegrany został we Francji, także i tym razem emocji było jak na lekarstwo. Gospodarze zdołali nawiązać walkę z rywalami jedynie w trzeciej partii, w której momentami prowadzili nawet trzema punktami (16:13), jednak dwa asy serwisowe w wykonaniu Benjamina Toniuttiego tuż po drugiej przerwie technicznej sprawiły, że Trójkolorowi wrócili do gry, przechylając w końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Kluczem do zwycięstwa gości w piątkowym pojedynku była zagrywka, którą w decydujących momentach Francuzi sprawiali rywalom ogromne problemy. W sumie podopieczni Laurenta Tillie bezpośrednio z pola serwisowego wywalczyli 9 oczek, podczas gdy ich przeciwnicy tylko 5. Nieco lepiej od naszych południowych sąsiadów, Earvin Ngapeth i spółka spisywali się także w ataku (42-32). W pozostałych elementach obie ekipy prezentowały się bardzo podobnie.

Indywidualnie, bohaterami piątkowego starcia był duet gospodarzy Jan Stokr - Petr Michalek, zdobywcy 12 punktów. Wśród gości pierwszoplanowe role tradycyjnie już odegrali Antonin Rouzier i Earvin Ngapeth, zdobywcy odpowiednio 14 i 15 punktów. Udany występ zanotowali także dwaj gracze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle - Benjamin Toniutti i Kevin Tillie, zdobywcy 3 i 8 oczek.

Czechy - Francja 0:3 (18:25, 20:25, 24:26)

Czechy: Stokr (12), Michalek (12), Holubec (10), Bartos (7), Habr (3), Vesely (1), Krystof (libero) oraz Vasicek (1), Hanik, Mach, Kral

Francja: Ngapeth (15), Rouzier (14), Tillie (8), Le Roux (8), Le Goff (6), Toniutti (3), Grebennikow (libero) oraz Lyneel (5), Jaumel, Lafitte, Sidibe

Tabela grupy D:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1 Francja 7 7-0 21:1 21
2 Korea Pd. 6 2-4 10:13 7
3 Japonia 6 2-4 8:14 7
4 Czechy 7 2-5 8:19 4

* O klasyfikacji drużyn decydują kolejno: liczba zwycięstw, liczba punktów, stosunek setów, stosunek małych punktów, bezpośredni pojedynek pomiędzy zainteresowanymi drużynami

Komentarze (2)
avatar
dujszebajew
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
już w tamtym roku powinni awansować do elity gdyby nie ten wyjazd do Australii, gdzie zmęczeni podróżą nie byli sobą i minimalnie przegrali z Australijczykami..ale teraz nie ma bata, nawet te d Czytaj całość
kitten
19.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te dwa asy z rzędu w 3 secie były autorstwa Rouziera, a nie Toniuttiego. Do tego dołożył punkt z kontry i było po przewadze Czechów. Francuzi idą chyba na zakończenie fazy grupowej bez straty s Czytaj całość