Na porażkę zareagował Julio Velasco. W drugim meczu zdecydował się postawić na inny skład niż w pierwszej potyczce. Przede wszystkim, od pierwszego gwizdka, w niedzielę mogliśmy oglądać znanego ze zmagań PlusLigi Nicolasa Uriarte, który pięć wcześniejszych spotkań rozpoczynał na ławce.
[ad=rectangle]
Rywalizacja rozpoczęła się od serii błędów obu drużyn w polu serwisowym. Później, przy dobrych zagrywkach Ganui gospodarze wyszli na prowadzenie (8:5). W dalszej części seta Bułgarzy mieli problemy z przyjęciem, a Albicelestes wykorzystywali większość szans na kontrze. Partię zakończył Sebastian Sole (25:19).
Mocne i precyzyjne serwisy Palaciosa pozwoliły siatkarzom z Ameryki Południowej na szybkie zbudowanie przewagi (4:0). Na zmiany szybko więc zdecydował się Plamen Konstantinow. Roszady niewiele jednak pomogły, bo Argentyńczycy wciąż solidnie zagrywali. Często udawało im się także postawić dobry blok, więc łatwo wygrali drugą odsłonę (25:19).
Pewni siebie gospodarze kontynuowali dobrą grę także w trzeciej partii. Ponownie kluczem do dominacji na boisku okazała się zagrywka. Bezradni Europejczycy mnożyli błędy w przyjęciu i nie potrafili ich skorygować w ofensywie (25:16).
Argentyna - Bułgaria 3:0 (25:29, 25:19, 25:16)
Argentyna:
Uriarte, Filardi, Sole, Gonzalez, Palacios, Ganua, Closter (libero) oraz De Cecco, Martina, Zornetta
Bułgaria: Żekow, Penczew, Todorow, Miluszew, Skrimow, Yosifow, Salparow (libero) oraz Gradinarow, Petkow, Georgiew, Agontsew, Paliyski
Tabela grupy C:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Kanada | 10 | 6-4 | 26:15 | 22 |
2. | Bułgaria | 8 | 5-3 | 17:17 | 12 |
3. | Argentyna | 8 | 4-4 | 17:14 | 13 |
4. | Kuba | 10 | 3-7 | 12:26 | 7 |