Polscy siatkarze zadowoleni po zwycięstwie nad Finlandią. "Wskoczyliśmy na wyższe obroty"

Biało-Czerwoni okazali się najlepsi w grupie A Igrzysk Europejskich w Baku, pokonując wszystkich przeciwników. W poniedziałek reprezentacja Polski wygrała w trzech setach z Finami.

Podopieczni Andrzeja Kowala byli zdecydowanymi faworytami spotkania z reprezentacją Finlandii, która zajęła ostatecznie przedostatnią lokatę w "polskiej" grupie. Poniedziałkowy mecz przebiegał pod dyktando Polaków, którzy nie wyzbyli się jednak problemów w dwóch pierwszych setach.
[ad=rectangle]
- Trudno nam się było zebrać, bo wszyscy byli jeszcze zaspani. Nasza gra wyglądała średnio, popełnialiśmy proste błędy. W trzecim secie wskoczyliśmy na wyższe obroty i graliśmy naprawdę dobrze - mówił po spotkaniu środkowy Dawid Dryja.

Szanse gry w poniedziałkowym pojedynku mieli wszyscy siatkarze zgłoszeni do składu na Igrzyska Europejskie w Baku. Najwięcej punktów zapisał na swoim koncie Dawid Konarski, którego w ataku wspierał Artur Szalpuk- Na początku meczu Finowie trzymali jeszcze dobry poziom i byli agresywni w swojej grze, jednak było widać w trzecim secie, że trochę opadli z sił. Myśmy lepiej zagrywali, natomiast przeciwnicy gorzej radzili sobie z przyjęciem - podkreślał rozgrywający Michał Kędzierski.

Po wygraniu zmagań i komplecie zwycięstw, reprezentacja Polski rozegra ćwierćfinałowy mecz z czwartą drużyną równoległej grupy. W środę przeciwnikiem Biało-Czerwonych będą Słowacy. - Cieszę się, że udało nam się wygrać. Wiedzieliśmy, że to dla nas ważny mecz, ponieważ wciąż walczyliśmy o pierwsze miejsce w grupie. Osiągnęliśmy założony cel, dlatego ze spokojem mogliśmy czekać na ćwierćfinałowego przeciwnika - dodawał atakujący Dawid Konarski.

Źródło artykułu: