LE, gr. B: Słoweńcy nie przestają zadziwiać, Chorwacja polepszyła bilans

Słoweńcy nadal nie mogą znaleźć pogromców w grupie B Ligi Europejskiej. Dwa zwycięstwa odniosła z kolei reprezentacja Chorwacji.

Dwa pewne zwycięstwa odnieśli Chorwaci. Siatkarze z Bałkanów w pierwszym boju mieli sporo problemów z pokonaniem rywali z Rumunii i dopiero po bardzo wyrównanej końcówce tie-breaka zdołali rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Decydujące dla losów meczu okazały się bloki Chorwatów, których postawili o 6 więcej niż przeciwnicy.
[ad=rectangle] 
W drugim pojedynku wątpliwości już nie było. Chorwaci byli bardzo skuteczni w ataku i wobec słabej postawy Rumunów na siatce (31 proc. skuteczności) odnieśli swoje trzecie zwycięstwo w Lidze Europejskiej i zepchnęli rywali na ostatnie miejsce w grupie B.

I mecz: Chorwacja - Rumunia 3:2 (25:18, 25:20, 20:25, 21:25, 19:17)

Chorwacja: Zhukouski (9), Galić (18), Sedlacek (9), Cosić (11), Andrić (18), Mihalj (9), Sarcević (libero) oraz Peterlin (4), Zelenika, Sestan (4),

Rumunia: Olteanu (10), Cherbeleata (14), Ene (2), Bala (10), Georgescu (1), Laza (10), Kantor (libero) oraz Dascalu (6), Lica (14), Maries

II mecz: Chorwacja - Rumunia 3:0 (25:23, 25:27, 25:13)

Chorwacja: Sedlacek (12), Cosić (8), Peterlin (7), Andrić (12), Mocić (6), Mihalj (3), Sarcević (libero) oraz Zelenka (3), Dirlić, Sestan (2)

Rumunia: Ghionea (2), Dascalu, Cherbeleata (11), Ene (7), Bala, Laza (8), Kantor (libero) oraz Olteanu (1), Lica (5), Maries, Georgescu

Słoweńcy w każdym tegorocznym pojedynku pokazują, że są zdecydowanie najlepszą drużyną w grupie B. Reprezentanci Grecji w pierwszym boju nie mogli znaleźć sposobu na kapitalnie dysponowanego Tine Urnauta. Były gracz kędzierzyńskiej ZAKSY był niemal nie do zatrzymania w ataku i do spółki z Mitją Gasparinim zdominował walkę na siatce. W drugim pojedynku duet Gasparini-Urnaut nadal raz za razem znajdowali sposób na grecki blok. Graczom z Hellady nie pomogła wysoka skuteczność (69 proc.) Georgiosa Petreasa, zdobywcy 15 punktów. Tym samym Słoweńcy zajęli pierwsze miejsce w grupie i zagrają w Final Four Ligi Europejskiej.

 I mecz: Słowenia - Grecja 3:1 (25:13, 26:24, 18:25, 25:23)

Słowenia: Pajenk (7), Gasparini (13), Vincić (3), Urnaut (23), Cebulj (16), Pavlović (4), Kovacić (libero) oraz Sket, Kozamernik (2),

Grecja: Armenakis (20), Petreas (9), Filippov (2), Takouridis (5), Koumentakis (12), Fragkos (2), Gkaras (libero) oraz Maroulis, Tzioumakas, Dalakouras, Palentzas (1)

II mecz: Słowenia - Grecja 3:1 (25:23, 25:20, 23:25, 26:24)

Słowenia: Pajenk (10), Sket (10), Gasparini (16), Vincić (6), Kozamernik (7), Urnaut (13), Kovacić (libero) oraz Ropret, Pokersnik, Hribar

Grecja: Petreas (15), Filippov (4), Kokkinakis (7), Tzioumakas (15), Takouridis (1), Koumentakis (16), Gkaras (libero) oraz Armenakis (8), Fragkos (1), Palentzas

Emocji nie zabrakło podczas spotkań w Brześciu. Pierwszy bój na swoją korzyść rozstrzygnęli gracze z Turcji. Bohaterami pojedynku zostali autor 24 "oczek" Metin Toy oraz najlepiej punktujący gracz spotkania Gokhan Gokgoz. Wśród Białorusinów po raz kolejny z przyzwoitej strony pokazał się Olieg Achrem, lecz nie wystarczyło to na dobrze dysponowanych Turków. W spotkaniu numer dwa odrodzili się siatkarze zza naszej zachodniej granicy. Białorusini postawili aż 17 bloków, co przy zaledwie 2 punktach rywali w tym elemencie pozwoliło im na wypracowanie przewagi. Najwięcej, bo 8 punktów, zdobył w bloku Siergiej Busel i bezapelacyjnie zasłużył na tytuł bohatera meczu.

I mecz: Białoruś - Turcja 2:3 (25:20, 23:25, 25:14, 13:25, 9:15)

Białoruś: Charapowicz (9), Busel (11), Akhrem (7), Vash (2), Marozau (17), Miskewicz (18), Budziukin (libero) oraz Radziuk, Awdoczanka (3), Zabarowski, Haramykin, Pranko

Turcja: Gokgoz (27), Aydin (4), Toy (24), Yenipazar (5), Gunes (2), Koc (8), Dengin (libero) oraz Savas (6), Unver (2), Minici, Ozdemir (libero)

II mecz: Białoruś - Turcja 3:1 (25:22, 22:25, 25:29, 26:24)

Białoruś: Radziuk (20), Charapowicz (14), Busel (12), Vash (5), Marozau (12), Miskewicz (15), Budziukin (libero) oraz Awdoczanka (1), Haramykin, Akhrem, Zabarowski

Turcja: Savas (10), Gokgoz (18), Aydin (14), Toy (21), Yenipazar (2), Gunes (2), Ozdemir (libero) oraz Koc (1), Minici, Unver

Tabela grupy B:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Słowenia 10 10-0 30-5 29
2. Grecja 10 7-3 23-15 20
3. Turcja 10 5-5 19-20 13
4. Białoruś 10 3-7 15-23 11
5. Chorwacja 10 3-7 15-24 10
6. Rumunia 10 2-8 10-25 7
Komentarze (1)
avatar
This is volleyball
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wyniki Słowenii kogoś zadziwiają? Przecież Słowenia ma taką pakę, że spokojnie może wygrać Ligę Europejską. Rok temu wyglądało to słabiej, ale teraz widać rękę Gianiego. Zresztą to właśnie w ty Czytaj całość