Esse-Ti Carilo Loreto - Wayel Bolonia 1:3 (25:23, 30:32, 25:21, 25:22)
Esse-Ti Carilo Loreto w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze i choć Bolonia przełamała ostatnio fatalną passę, to gospodarze byli faworytami niedzielnego spotkania. Przypuszczenia te potwierdziły się na boisku, pierwsze dwa sety były jednak bardzo zacięte (drugą partię Bolonia wygrała 32:30). W drugiej części spotkania dominacja gospodarzy była nieco większa, Loreto wygrało trzecią i czwartą odsłonę meczu i zdobyło komplet punktów.
Marcel Gromadowski niedzielne spotkanie zakończył z 17 "oczkami" na koncie (podobnie, jak jego klubowy kolega Aleksandro Paoli). Polak 15 punktów zdobył atakiem (skuteczność 35 proc.), raz popisał się asem serwisowym i raz skutecznie zablokował akcję przeciwników.
Po tym spotkaniu Wayel Bolonia zajmuje w tabeli Serie A2 dziewiąte miejsce i ma dokładnie tyle samo punktów (23), co dziesiąta Roma Volley. Za tydzień zespół Polaka zmierzy się z ekipą Castellana Grotte.
