LE kobiet: Rosnąca siła - sylwetka kadry Turcji

Podopieczne Wiesława Popika zmierzą się w najbliższą sobotę i niedzielę z niezwykle wymagającym rywalem. Turecka kadra w LE nie imponuje nazwiskami, ale prezentuje się ponadprzeciętnie.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Drużyna dowodzona przez Goncagula Dilika, byłego asystenta w sztabie trenerskim VakifBanku Stambuł, prowadzi w tabeli tegorocznej Ligi Europejskiej z dorobkiem 13 punktów i cały czas musi się mieć na baczności przed Izraelem, ustępującym Turczynkom jedynie o dwa punkty. Obrończynie mistrzowskiego tytułu LE sprzed roku tworzą zespół niezwykle silny, ale nie bezbłędny: przegrały one do tej pory dwa spotkania, drugie ze starć z Greczynkami (1:3) i pierwszą konfrontację ze wspomnianym Izraelem (2:3). W pozostałych meczach ekipa znad Bosforu nie pozwoliła już sobie na wpadki, wszystkie z nich zakończyły się zwycięstwem tureckich siatkarek w trzech setach.
Polscy kibice powinni najlepiej kojarzyć podstawową atakującą opisywanej drużyny, Meryem Boz. 27-latka w sezonie 2010/11 reprezentowała barwy PGE Atomu Trefla Sopot, aczkolwiek nie otrzymała w polskim klubie wielu szans na regularne występy. W kolejnych latach reprezentowała ona między innymi Fenerbahce Stambuł i Halkbank Ankara, a w minionym sezonie sięgnęła wraz z Bursą BBSK po największy sukces w karierze, czyli Puchar Challenge, zostając przy okazji MVP finałowego dwumeczu z Urałoczką Jekaterynburg. Należy zwrócić także uwagę na byłą zawodniczkę słynnego Vakifbanku, a obecnie Cannakale Belediyesi, 22-letnią Ceren Kestirengoz, jedną z bohaterek meczów z Izraelem (24 i 14 punktów).

Intrygującą postacią kadry najbliższego rywala Polek jest bez wątpienia najlepiej punktująca zawodniczka Turczynek w tej edycji LE, czyli Fatma Yildirim (84 punkty, 35 proc. skuteczności w ofensywie). 25-letnia przyjmująca może się pochwalić ukończeniem w 2012 roku uczelni Florida State University i licznymi wyróżnieniami indywidualnymi podczas występów w tamtejszej lidze akademickiej, a także udziałem w plażowym cyklu Pro Beach Tour. Yildirim szczególnie dobrze pokazała się ona w dwumeczu z kadrą Węgier, w którym zdobyła łącznie 26 "oczek", a jej efektywność w ataku przekraczała 70 procent. Damla Cakiroglu, inna przyjmująca tureckiej reprezentacji, wciąż czeka na pokazanie pełni swoich możliwości w tegorocznej LE, niemniej w przeszłości zostawała ona MVP kadeckich mistrzostw świata (2011) i juniorskich mistrzostw Europy (2012).

Niezaprzeczalnym atutem tureckiej reprezentacji jest bardzo dobry serwis. W pierwszej dziesiątce najlepiej zagrywających siatkarek LE 2015 znajduje się aż pięć podopiecznych trenera Dilika, z których najokazalej prezentują się Birgul Guler i Ayse Melis Gurkaynak (po 11 asów serwisowych). Reprezentantki Turcji zdobyły zagrywką łącznie aż 49 punktów, co pozwoliło im nadrobić punkty stracone w wyniku przeciętnego przyjęcia lub pomyłek w ataku. Wśród środkowych omawianej kadry wyróżnia się Melike Yilmaz (19 bloków), która zanotowała swoje najlepsze spotkanie w pierwszym, przegranym meczu z Izraelem, kiedy zatrzymywała rywalki aż ośmiokrotnie. Niewiele ustępuje jej Gurkaynak, podnosząca swoje umiejętności w Vakifbanku Stambuł pod okiem wybitnego trenera Giovanniego Guidettiego.

Reprezentacja Turcji w Lidze Europejskiej 2015:

Rozgrywające: Arelya Karasoy, Cansu Ayidonugullari
Atakujące: Ceren Kestirengoz, Meyrem Boz
Środkowe: Aye Melis Gurkaynak, Melike Yilmaz, Ceylan Arisan
Przyjmujące: Fatma Yildirim, Bilgur Guler, Damla Cakiroglu
Libero: Buse Kayacan, Serpii Ersari

Z Izmiru,
Michał Kaczmarczyk 

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×