LE kobiet: Szukając szczęścia - zapowiedź dwumeczu Turcja - Polska

Kadrę pod wodzą Wiesława Popika czeka najtrudniejsze z dotychczasowych wyzwań w Lidze Europejskiej. Zespół turecki będzie na własnym terenie niezwykle wymagającym rywalem.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
W Tbilisi zadanie zostało wykonane: reprezentacja Polski kobiet bez większych problemów pokonała dwukrotnie debiutujące w Lidze Europejskiej Gruzinki, dzięki czemu opuściła przedostatnie miejsce w tabeli rozgrywek i awansowała na trzecie miejsce. W piątek rano Biało-Czerwone opuściły Gruzję, by udać się do Izmiru, gdzie rozegrają prawdopodobnie najtrudniejsze spotkania w tegorocznej edycji LE. Ich rywalkami będą obrończynie mistrzowskiego tytułu sprzed roku, reprezentacja Turcji.
Co prawda zespół Goncagula Dilika to na dobrą sprawę turecka kadra B i w znacznym stopniu różni się od kadry reprezentacji pod wodzą Ferhata Akbasa biorącej udział w ostatnich edycjach World Grand Prix i mistrzostw świata do lat 23, ale i tak należy czuć przed nim respekt, choćby z racji dotychczasowej pozycji lidera LE i przyzwoitej dyspozycji. Ekipa znad Bosforu zanotowała na razie tylko dwie porażki, z drużynami Grecji i Izraela, natomiast w kolejnych konfrontacjach z tymi zespołami Turczynki udowodniły, że były to jedynie wypadki przy pracy. To drużyna, która nie wybacza przeciwnikowi popełniania błędów, dlatego tym ważniejsze stają się słowa Kamili Ganszczyk po meczach w Gruzji, która uznała, że jej drużyna musi ograniczyć liczbę własnych nieudanych zagrań.
Liczymy na wiele udanych zagrań naszych zawodniczek Liczymy na wiele udanych zagrań naszych zawodniczek
Szczególną uwagę należy zwrócić na ofensywną siłę najbliższego rywala Polek, o której stanowią atakujące, Meyrem Boz (znana polskim kibicom z reprezentowania Atomu Trefla Sopot w sezonie 2010/11) i Ceren Kestirengoz, a także najlepiej punktującej zawodniczki drużyny trenera Dilika, Fatmy Yildirim. Niezwykle groźną bronią gospodyń dwumeczu w Izmirze jest zagrywka, która niejednokrotnie przesądzała o losach rywalizacji tureckiej kadry z rywalkami z Grecji, Izraela i Węgier.

Izmir, w którym zostanie rozegrany ważny dla polskiej kadry dwumecz, był swego czasu niezwykle szczęśliwym miastem dla polskiej siatkówki. To właśnie tutaj w 2009 roku reprezentacja siatkarzy pod wodzą Daniela Castellaniego niespodziewanie sięgnęła po mistrzostwo Europy. Co prawda mecze podopiecznych Wiesława Popika nie zostaną rozegrane w tej samej hali, która gościła złotą drużynę argentyńskiego trenera, ale może i tym razem portowe miasto okaże się gościnne dla przybyszy z dalekiej Polski.

Turcja - Polska, 22 i 23 sierpnia / godz. 18 polskiego czasu

Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z obydwu spotkań!

Kamila Ganszczyk: Niepotrzebnie oddałyśmy seta Gruzinkom  

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×