Przez ostatnie dni mistrzowie olimpijscy rozegrali sparingi z reprezentacją Holandii oraz Iranu. Pomimo wcześniejszych deklaracji Władimira Alekny - w której stwierdził, że za jego kadencji Rosjanie nie przegrają z Iranem - Maksim Michajłow i spółka musieli dwukrotnie uznać wyższość podopiecznych Slobodana Kovača.
Rosyjski selekcjoner uważa, że te porażki mogą tylko pomóc zespołowi. - Celem meczów towarzyskich było wypracowanie pewnych taktycznych działań. Zobaczyłem wszystko to, co chciałem zobaczyć. Nie ma nic złego w tym, że przegraliśmy. W ciągu czterech dni zagraliśmy 20 setów, więc jest nad czym myśleć. Tylko porażka może dać realną ocenę aktualnej sytuacji. Reprezentacja Iranu to bardzo dobry i niewygodny przeciwnik, dlatego jestem zadowolony, że zgodzili się na zagranie sparingów. Z nimi zawsze trudno się gra, to jest to czego potrzebowaliśmy - skomentował jeden z najlepszych trenerów na świecie.
[ad=rectangle]
Podobne zdanie na temat ostatnich dni ma atakujący Sbornej. Maksim Michajłow wierzy, że możliwość gry przeciwko Iranowi dała jasny obraz aktualnej formy rosyjskich siatkarzy. - Myślę, że technicznie i fizycznie nie jesteśmy jeszcze w pełni gotowi, mamy nad czym pracować. Oczywiście nie zostało nam dużo czasu, ale chcemy maksymalnie go wykorzystać. W meczach towarzyskich widząc jakie popełniamy błędy, wiemy nad czym musimy bardziej pracować. Iran to przeciwnik, który będzie walczyć o bilet na igrzyska. Ważne było, żeby z nimi zagrać, spróbować swoich sił w tej chwili i realnie ocenić sytuację - ocenił 27-letni siatkarz.
Jak przyznał Artem Wolwicz treningi reprezentacji przebiegają zgodnie z planem, dzięki czemu podczas turnieju rozgrywanego w Japonii zespół prowadzony przez Władimira Aleknę będzie w optymalnej formie. - To co wydarzyło się w meczach towarzyskich to raczej pytanie do trenera. Nie lubię analizować poczynań zespołu. Mogę powiedzieć, że jest normalnie, planowo przygotowujemy się do meczów. Wszystko przebiega dobrze. Na treningach mieliśmy wiele ciekawych i dużo nowych rzeczy, ale co to było dokładnie - nie powiem, to tajemnica. Powoli zyskujemy formę na Puchar Świata - zdradził rosyjski środkowy.