Największa różnica zarysowała się w błędach przy zagrywce. Siatkarze z Afryki znacznie bardziej ryzykowali w polu serwisowym. Początkowo to im się opłaciło, ale na przestrzeni całego meczu stracili oni więcej punktów, bo 16 psując swoje serwisy. Włosi dziewięć razy oddali zagrywkę "za darmo".
Co ciekawe, obie ekipy zagrały podobnie w przyjęciu. Zarówno Europejczycy, jak i przyjezdni zagrali na 49 procentowym pozytywnym przyjęciu.
Włosi okazali się minimalnie lepsi od swoich rywali w ofensywie. Italia zaprezentowała 57 procentową skuteczność w tym elemencie podczas gdy Egipt poradził sobie nieco gorzej (54 proc.).
Punkty zdobywane przez Egipcjan w ataku rozkładały się równomiernie na kilka zawodników (po 15 "oczek" mieli Ahmed Abdellay i Mohamed Moneim) natomiast w zespole z Półwyspu Apenińskiego pierwsze skrzypce odgrywał Iwan Zajcew, który zdobył 24 punkty.
Dominacja siatkarzy objawiła się w bloku. W tym elemencie podopieczni Gianlorenzo Blenginiego zanotowali czteropunktową przewagę.
Statystyki:
Włochy | Element | Egipt |
---|---|---|
7 | Asy serwisowe | 6 |
9 | Błędy przy zagrywce | 16 |
49 proc. | Przyjęcie | 49 proc. |
57 proc. (52/92) | Skuteczność w ataku | 54 proc. (55/102) |
12 | Błędy w ataku | 13 |
9 | Bloki | 5 |