Trener Włoszek przed ME: Musimy zmusić Polki do błędów

Szkoleniowcy Włoch i Holandii, faworytów grupy A mistrzostw Europy i całego turnieju, deklarują gotowość do rywalizacji z reprezentacją Biało-Czerwonych w mistrzostwach Europy siatkarek.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk

- Drużyna jest dobrze przygotowana i w ciągu najbliższych godzin oczekiwania na pierwsze mecze będziemy pracować nad ostatnimi detalami - zapowiedział Marco Bonitta, którego reprezentacja Włoch kobiet dotarła już do holenderskiego Apeldoorn i odbyła w tamtejszej hali pierwszy trening przed inauguracyjnym spotkaniem mistrzostw Europy.

W sobotę 26 września Azzurre zmierzą się o 18:30 z kadrą Polski kobiet. Obu zespołom zależy na zwycięskim rozpoczęciu wymagających rozgrywek o mistrzostwo kontynentu. - Polska posiada silną, wymagającą drużynę, która może pochwalić się dobrymi umiejętnościami technicznymi. Musimy przede wszystkim zdominować ją w ataku, sprawić, by w jej grze opartej w dużej mierze na szybkości zaczęły pojawiać się błędy - zdradził były selekcjoner polskiej kadry, który w 2007 roku zajął z reprezentacją Biało-Czerwonych czwarte miejsce na mistrzostwach Europy rozgrywanych w Belgii i Luksemburgu. 

Sporych ambicji nie kryje dowodzący kadrą Holenderek Giovanni Guidetti, który po sukcesie swoich podopiecznych w drugiej dywizji World Grand Prix celuje w pierwszy od 2009 roku medal ME dla Oranje. - O Słowenii wiemy niewiele, wiadomo, że z takimi drużynami zwykle gra się niełatwo, ale to rywal, którego po prostu musimy pokonać. Polki to trudny przeciwnik: co prawda pokonaliśmy je w przekonującym stylu podczas World Grand Prix, ale teraz czeka nas spotkanie z dużo silniejszą drużyną, niż miało to miejsce wtedy. Natomiast Włoszki doskonale wiedzą, jak rozgrywać tego rodzaju turnieje. Mimo tego, że Polska i Włochy wyprzedzają nas w rankingu CEV, uważam, że jesteśmy w stanie pokonać te ekipy - zapowiedział słynny szkoleniowiec Vakifbanku Stambuł.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×